Dziękujemy, że byliście z nami tej nocy. Do zobaczenia w środę o 22:00!

Sytuacja wygląda tak: Prowadzimy w tabeli z 4 punktami na koncie. Zambia jest już za burtą. W środę w starciu z Brazylijkami minimum remis premiuje nas awansem do ćwierćfinału.

Koniec! Pierwsza, historyczna wygrana reprezentacji Polski na Mistrzostwach Świata!

Zambijki próbują lagą. Ale nic z tego.

Za mocne podanie Ostrowskiej do Flis. Trochę szkoda.

Jeszcze pani sędzia dorzuca ten czas, który spędziła na oglądaniu powtórek VAR.

Chipasula uderza, ale strzał daleko od światła bramki.

Rozgrywają przeciwniczki. Polki już okopane w defensywie.

Wysoki pressing Polek na połowie Zambii. Mało brakowało, a odzyskalibyśmy piłkę.

Próba prostopadłego zagrania Ostrowskiej do Araśniewicz zblokowana przez Zambijki, które potroiły reprezentantkę Polski.

Kolejna szybująca piłka. Kolejna w rękach Julii Woźniak. Jeszcze cztery minuty...

Mamy jeszcze VAR na żądanie sztabu reprezentacji Zambii. Szukają karnego.

Jeszcze minimum osiem minut dorzuca do drugiej połowy serbska sędzia.

Dośrodkowanie z prawej strony, Chipasula nie trafiła jednak w piłkę na czwartym metrze. Nie sięgnęła jej też wcześniej jedna z koleżanek.

Ależ rozpędziła się Mwaza z piłką. Bardzo dobrze zablokowała jej strzał Iga Witkowska.

Dobre, prostopadłe podanie Araśniewicz do Wyrwas. Strzał niestety w boczną siatkę.

Po raz kolejny łapiemy Zambijki w pułapkę ofsajdową.

Zielińska już z pierwszą udaną interwencją przy linii bocznej.

Podłączyła się do akcji ofensywnej Iga Witkowska. Zaczęliśmy z autu, podanie do Araśniewicz, ale tam pojedynek ciało w ciało wygrała Zambijka.

Radzimy sobie z tymi atakami dużo lepiej niż w pierwszej połowie trzeba przyznać.

Zulu wywalczyła rzut rożny dla Zambii.

W międzyczasie pomoc masażystów otrzymała Zofia Pągowska i za moment będzie mogła wrócić do gry.

Na spalonym Zuzanna Witek.

Mamy cooling break na wodę.

Po aucie na rajd wzdłuż linii końcowej zdecydowała się Chileshe, ale nic z tego.

Kolejny dobry odbiór Araśniewicz w środkowej strefie. Co prawda nie mamy z tego kontry, ale Zambijki nie są przy piłce. I o to chodzi.

Mądrze polowała na faul Krystyna Flis i go wywalczyła. Próbujemy trochę kraść czas.

Podreperowały sobie teraz Zambijki statystykę spalonych. A kto im broni.

Uciekła piłka Chipasuli na lewym skrzydle. Dobrze powstrzymujemy.

Polki miały rzut rożny, piłka poszybowała w pole bramkowe, ale zdaniem pani arbiter Magda Piekarska faulowała w ataku bramkarkę reprezentacji Zambii.

Odważnie ruszyła Ostrowska, dostała piłkę na 20. metrze, oddała ją Araśniewicz, ale ta była pod presją i straciła.

Powstrzymana Araśniewicz przy linii końcowej przez Malubę.

Wyrwas już się pozbierała, a po starciu z Chileshe ucierpiała z kolei Witkowska. Ale też już się podniosła.

Faulowana była Kinga Wyrwas i trochę czasu się nie podnosi z murawy. Korzystają z tego koleżanki, by uzupełnić płyny.

Rzut rożny dla Zambijek, ale Polki sobie poradziły.

Dośrodkowanie Chipasuli z lewej strony Julia Woźniak złapała już za linią końcową.

Świetne podanie do Pągowskiej w kontrze, ale piłkarka UKS-u SMS Łódź jakby się nieco przestraszyła i uderzyła nad bramką.

Chileshe na spalonym. Choć powtórki pokazują, że mogło go nie być.

Nie wygrała pojedynku szybkościowego z rywalką w ataku Ostrowska.

Chileshe biegnie do linii końcowej, wykłada piłkę, ale nie było komu tego zamknąć.

Teraz to Zulu zatrzymuje podanie do Araśniewicz. Zambijki odetchnęły.

W strzałach 12:3 dla Zambii. W celnych 3:2 dla Zambii. A w golach? Hehehe.

Dobry doskok Magdy Piekarskiej w obronie. Zyskaliśmy aut. Wszystko przy linii środkowej.

Trzymamy piłkę w środkowej strefie.

Gol uznany! Jedziemy dalej!

Jeszcze trwa analiza VAR...

No to zaczynamy.

Trener Kasprowicz dokonał w przerwie trzech zmian. I to takich raczej ofensywnych.

Za nami pierwsza połowa. Przecierpieliśmy, ale jeszcze drugie tyle nas czeka w tym meczu.

Zbliżają się przeciwniczki do naszego pola karnego, ale umiejętnie je wypychamy. Nic nie mogą skonstruować Zambijki w tercji ataku.

Hanongo potrzebowała pomocy medycznej po pojedynku główkowym ze Związek.

Co najmniej cztery minuty dolicza arbiter z Serbii do pierwszej części gry.

Szukamy długim podaniem Związek, ale za szybko pozbywamy się piłki.

Zatrzymujemy szarżę Zulu.

Związek usiłowała przedostać się z piłką na połowę ataku, ale to nie wyszło. Dość szybko pozbywamy się piłki.

Ciężko oddychają Polki. Sporo sił kosztuje je to spotkanie.

Zabrakło komunikacji Woźniak z Piekarską na 7. metrze. Na szczęście bez konsekwencji. Piłka po prostu przeleciała przez nasze pole karne.

Zambijki próbują strzelać za wszelką cenę, nawet z nieprzygotowanych pozycji. To oczywiście odbija się na jakości tych prób.

Druga dobra interwencja Kuśmierczyk w ciągu dwóch minut. Poprzednio na lewej, teraz na prawej stronie.

Strzał na wiwat Malandy. Taki do statystyk.

Hanongo przechwyciła piłkę we własnej szesnastce i popędziła w stronę polskiej bramki, ale powstrzymała tę szybką akcję Pągowska.

Mamy rzut rożny. Pierwszy od dość dawna.

Zablokowany strzał z dystansu Mwanzy, jeszcze po chwili też próba jednej z jej koleżanek, ale spokojnie łapie Julia Woźniak.

Na spalonym Chipasola. Ona jest jedną z bardziej aktywnych po stronie reprezentacji Zambii.

Gra wznowiona. Jeszcze przed nami sporo walki w tej połowie.

Mamy przerwę na uzupełnienie płynów. Choć w Santo Domingo jest 19:30, nadal temperatura przekracza 30 stopni.

Od kilku dobrych minut do Biało-Czerwone są zepchnięte do defensywy. Dużo biegamy za piłką w tym dominikańskim upale.

Maluba dośrodkowuje z prawej strony, ale to Polki mają przewagę wzrostu i wygrywają powietrzne pojedynki.

Cały czas czujnie w bramce Julia Woźniak. Właśnie wyłapała kolejny strzał z daleka.

Ponownie szarżuje Chipasula lewą stroną. Ponownie powstrzymana.

Cuda!

Dobry odbiór Sobierajskiej na własnej połowie, próba zagrania górnej piłki do Związek, ale to podanie nie dochodzi do naszej napastniczki.

Źle opanowała piłkę Mukupa. Głupia strata przy linii bocznej.

Mukupa wzięta w kleszcze i powstrzymana na 16. metrze.

Mądre zachowanie Wyrwas. Doskoczyła do Mubangi i dała się sfaulować. W ten sposób kończy się atak Zambijek.

Kolejny raz rywalki próbują lewą stroną. Dobrze blokuje Witkowska.

Dobry powrót Kuśmierczyk, ale po chwili też i strata. Wyrosła jej zza pleców Mwanza, wymieniła sobie podanie z koleżanką i była o krok od dobrego dośrodkowania.

Nsangou postanowiła uderzyć z dystansu, lecz piłka nie poleciała w światło bramki.

Znów Polki zdobywają teren. Co jakiś czas przesuwa się miejsce wznowienia piłki z autu przez Igę Witkowską.

Uciekła z kontrą Oliwia Związek, ale została powstrzymana przez obrończynię z Zambii.

Lepszy fragment Zambijek. Miały rzut rożny, ale nie doszły do strzału.

Uciekła z piłką Chipasula, próbowała strzelać w okienko. Łapie piłkę Woźniak.

Uderzała lewą nogą z linii pola karnego Zulu, ale spokojnie łapie Julia Woźniak.

Gra została wznowiona.

Nieładny fauł Łapińskiej przy linii środkowej. Ucierpiała jedna z rywalek.

Rywalki wyglądają na nieco oszołomione. Póki co nie mogą skonstruować żadnej akcji.

Faulowała Gondwe. Rzut wolny na wysokości pola karnego rywalek dla Polski.

Póki co to Polki przy piłce, choć daleko od bramki.

Słychać "Polska! Polska!" na trybunach. Nasi są wszędzie!

Już próbujemy atakować lewą stroną, lecz Pągowska i Witek się nie do końca zrozumiały.

Zaczęły Zambijki.

Sędziuje Jelena Cvetković z Serbii.

Czas na hymny!

Piona!

Tak zapowiadamy to spotkanie.

Zambia - Polska. Drugi mecz Biało-Czerwonych na mundialu. Maksimum egzotyki i... koncentracji

Tym razem mierzymy się z reprezentacją Zambii.

Dobry wieczór! Witamy najbardziej zagorzałych fanów piłki kobiecej! Przed nami (i naszymi piłkarkami do lat 17) drugi mecz na mundialu na Dominikanie.