Doliczone cztery minuty do podstawowego czasu.

Blisko 74 tysiące kibiców na trybunach legendarnego stadionu.

Jest jeszcze trochę czasu na rozstrzygniecie pojedynku w jego ostatniej fazie.

Wielka szansa na gola! Rzut karny dla Manchesteru United!

Ponownie Pedro Neto, ale potrzeba czegoś więcej do pokonania Andrego Onany.

Do znudzenia atakują wspólnie Marcus Rashford i Bruno Fernandes. Na zakończenie kwadransa po przerwie było uderzenie byłego reprezentanta Anglii, ale prosto w Roberta Sancheza.

Nieudanie centrował Alejandro Garnacho. Potrzeba więcej dokładności!

W 55. minucie zawrzało pod bramką Andrego Onany. Pedro Neto pomylił się nieznacznie po tym jak rozpędził się na boku boiska i wykonał wstrzelenie po podaniu Cole'a Palmera.

Dwa ataki najaktywniejszych zawodników Manchesteru United. Bruno Fernandes nie przebił się strzałem przez blok obrońców z Londynu. Z kolei Marcus Rashford został złapany na spalonym.

Równie ostrożnie jak na początku spotkania.

Obciążony kartonikiem Malo Gusto nie wrócił już z szatni na drugą połowę meczu. Miał on dużo problemów z graczami Manchesteru United, a przede wszystkim z Marcusem Rashfordem, które ma rozwiązać Marc Cucurella.

Chelsea ma co poprawiać.

Pierwsza połowa meczu na zero!

Czekamy na mocne wrażenia po przerwie.

Jeszcze krótko przed przerwą podniosła się temperatura pod bramką Chelsea po kolejnym ataku Marcus Rashforda oraz Bruno Fernandesa, ale wynik 0:0 nie zmienił się w pierwszej połowie. Były natomiast trzy żółte kartki, z których dwie zobaczyli gospodarze, a jedną goście.

Doliczony czas.

Pozostało jeszcze trochę czasu na otwarcie wyniku w pierwszej połowie spotkania. Nie była ona napakowana po brzegi stuprocentowymi sytuacjami podbramkowymi, ale przecież to nie wyklucza gola w ostatnich minutach.

Andre Onana interweniował dość niepewnie po dośrodkowaniu Cole'a Palmera. W pierwszym tempie pomylił się bramkarz Manchesteru United, ale zdołał sam zaasekurować się.

Po pół godzinie meczu Premier League jest bezbramkowo, a i w ostatnich minutach gracze defensywni radzą sobie wzorowo z tymi atakującymi.

Alejandro Garnacho zdenerwował się na sędziego, kiedy jego akcja została przerwana podniesieniem chorągiewki z powodu spalonego. Nie ma napomnienia żółtym kartonikiem za niesportowe zachowanie, chociaż Robert Jones porozmawiał sobie z rozgorączkowanym Latynosem.

Po jednej dogodnej sytuacji podbramkowej po obu stronach stadionu.

W 22. minucie Manchester United odpowiedział swoim niebezpiecznym atakiem i mocno zapachniało strzałem do bramki Chelsea. Marcus Rashford popisał się rajdem na boku boiska i poradził sobie tam z Malo Gusto. Jego wstrzelenie zostało nerwowo sparowane przez bramkarza Roberta Sancheza prosto pod nogi Bruno Fernandesa. Portugalczyk nie zorientował się na czas i nie zdążył wykonać dobitki do sieci. Odetchnęli gracze z Londynu.

Cole Palmer nie przebił się swoim atakiem w pole karne przeciwnika. Aż dwa pojedynki topowego zawodnika Premier League z obrońcą i ten nie pozwolił na sprawdzenie strzałem Andrego Onany.

Odrobina naporu Manchesteru United. Przez moment goście bronili chaotycznie, nerwowo, ale jednak zrobili to z powodzeniem.

Bezbramkowy kwadrans grania za drużynami.

Na początku meczu oba zespoły nie ruszyły do frontalnego ataku. Żaden z nich nie rzucił się ryzykownie do przodu i nie odsłonił ani kawałka drogi do własnej bramki. Pierwsza szansa na gola była w 14. minucie. Po dośrodkowaniu były dwa uderzenia na bramkę Manchesteru United. Próbowali otworzyć wynik Noni Madueke oraz Levi Colwill, jednak bezskutecznie.

Rasmus Hojlund próbował wypracować sobie miejsce do oddania uderzenia między ciasno stłoczonymi przeciwnikami. Poradziła sobie obrona Chelsea FC i po całkiem ostrożnym rozpoczęciu spotkania pozostaje bezbramkowo. Obaj menedżerowie mają dużo do powiedzenia swoim podopiecznym.

Dużo starć w centrum boiska, ale na razie żaden z przechwytów piłki nie został przekuty w sprawną akcję zakończoną strzałem.

Rozpoczęła się wyczekiwana konfrontacja w Manchesterze. Gospodarze z mocnym postanowieniem odkucia się za niedawne niepowodzenia, jednak Chelsea FC nie chce wyciągać pomocnej dłoni do pogrążonego w problemach przeciwnika.

Sędzia: Robert Jones

Na Old Trafford spotkały się kluby, które w przeszłości stanowiły o sile Premier League. Aktualnie do czołówki w tabeli puka tylko Chelsea FC, które planuje powrót do Ligi Mistrzów w obecnym sezonie. Manchester United rozczarowuje wynikami i gubił punkty w sześciu z wcześniejszych dziewięciu meczów w Premier League. Przed pojedynkiem z The Blues znalazł się na 13. lokacie.