Doliczone cztery minuty.

Wszedł Adam Chojecki za Mariusza Fornalczyka.

Przerwa w grze spowodowana urazem Valentina Cojocaru.

Blokowane dośrodkowanie w kierunku pola karnego Pogoni Szczecin.

Niewiele wynika z rozegrań Korony Kielce na obrzeżach pola karnego przeciwnika. Z kolei Pogoń Szczecin już chyba skoncentrowana na dowiezieniu pozytywnego wyniku do ostatniego gwizdka Marcina Szczerbowicza.

Kacper Łukasiak spudłował strzałem zza linii pola karnego.

Ponownie Valentin Cojocaru interweniował po dośrodkowaniu. Rumun coraz bliżej zachowania czystego konta na inaugurację sezonu.

Była żółta kartka dla Mariusza Fornalczyka.

Pozostało 20 minut podstawowego czasu. Pogoń Szczecin zaatakowała przed momentem na prawej stronie boiska, jednak pierwszy atak zakończył się przeciągniętym dośrodkowaniem, a drugi przewinieniem Mariusza Fornalczyka.

Wejdą kolejni zmiennicy Patryk Paryzek i Kacper Łukasiak.

Korona Kielce jeszcze próbuje poprawić wynik i dodać sobie otuchy golem kontaktowym. Najgroźniejsza w ostatnich minutach była szarża Martina Remacle'a zakończona niebezpiecznym wstrzeleniem w pole bramkowe Valentina Cojocaru.

18743 kibiców na trybunach.

Piłka odbita rykoszetem po strzale Wahana Biczaczjana. Pofrunęła ona nieznacznie ponad poprzeczką w bramce Xaviera Dziekońskiego i drużyna ze Szczecina musiała zadowolić się kornerem.

Efthymis Koulouris nie hamuje. Dwa gole i 2:0!

Rzut karny dla Pogoni Szczecin!

Pierwsza połowa zakończona skromnym prowadzeniem 1:0 Pogoni Szczecin. Do bramki kielczan przymierzył Efthymis Koulouris. Czekamy na emocje po zmianie stron.

Doliczone dwie minuty.

Na razie ekipa kapitana Grosickiego z zaliczką.

Valentin Cojocaru interweniował na przedpolu po dośrodkowaniu z prawego skrzydła.

Przed końcem pierwszej połowy spotkania Pogoń pozostaje w natarciu i miała dwie świetne szanse na dołożenie drugiego gola. Nie wykorzystali ich Efthymis Koulouris oraz Wahan Biczachczjan.

Efthymis Koulouris z pierwszym golem dla Pogoni Szczecin w sezonie. Tak samo było w poprzednich rozgrywkach.

Gra wznowiona i od razu ponownie przerwana z powodu urazu Wahana Biczachczjana.

Picie.

Dośrodkowanie Kamila Grosickiego zostało wybite do Alexandra Gorgona. Austriak miał sporo czasu na oddanie uderzenia z półwoleja. Niezła próba, jednak na posterunku czujnie Xavier Dziekoński!

Nie dość, że uderzenie po wrzutce Dawida Błanika było niedokładne, to jeszcze dodatkowo strzelec był na spalonym. Niezmiennie bezbramkowo i bez jakiś nieziemskich emocji.

Podanie prostopadłe Mariusza Fornalczyka w pobliże bramki Valentina Cojocaru. Przez moment zakotłowało się tam, ale drużyna z województwa świętokrzyskiego musiała zadowolić się wypracowaniem wrzutu z autu na wysokości pola karnego.

Kartoniada na stadionie w Szczecinie.

Nie można narzekać na brak uderzeń, chociaż jakość wielu z nich pozostawia trochę do życzenia. Linus Wahlqvist próbował pokonać Xaviera Dziekońskiego z kilkunastu metrów, jednak piłka przeleciała obok spojenia słupka z poprzeczką.

Spokojne rozegranie z wykorzystaniem Xaviera Dziekońskiego. Kielczanie czują się coraz swobodniej przy Twardowskiego i zakończyli akcję płaskim uderzeniem Dawida Błanika.

Piłka trafiła do Miłosza Strzebońskiego po zbyt krótkim wybiciu jej z pola karnego. Młodzieżowiec natychmiast zdecydował się na oddanie uderzenia, ale nie trafił w bramkę Valentina Cojocaru.

Protestujący kibice Pogoni Szczecin rozpoczynają prowadzenie dopingu po milczącym kwadransie.

Ponownie zaatakowali piłkarze Pogoni Szczecin. Krótkie oblężenie pola karnego zakończyło się płaskim kopnięciem piłki w dobrze ustawionego Xaviera Dziekońskiego.

W ostatnich minutach najgroźniejsze było uderzenie z dystansu Wahana Biczachczjana, ale reprezentantowi Armenii nie udało się dokręcić piłki w narożnik bramki.

Początek spotkania ze wskazaniem na utrzymujących się w posiadaniu piłki podopiecznych Jensa Gustafssona. Po wstrzeleniu Kamila Grosickiego i niepewnej interwencji Xaviera Dziekońskiego była szansa na wpakowanie piłki do bramki przed Wahanem Biczachczjanem.

Nie będzie problemu z rozpoznaniem zespołów na boisku. Pogoń Szczecin w granatowo-bordowych strojach, a Korona Kielce na żółto z czerwonymi elementami.

Zakończyła się rozgrzewka na stadionie Pogoni Szczecin, niebawem wyjście drużyn na boisko.

Zestawienie złocisto-krwistych.

Jedenastka Pogoni Szczecin.

Sędzia: Marcin Szczerbowicz (Olsztyn)

Korona Kielce drżała o pozostanie w ekstraklasie do ostatniej kolejki. Ostatecznie drużyna Kamila Kuzery utrzymała się dzięki zwycięstwu z Lechem Poznań i za sprawą porażki Warty Poznań z Jagiellonią Białystok. Korona również nie dokonała rewolucji kadrowej w oknie transferowym, ale akurat w jej jedenastce są debiutanci z Shumą Nagamatsu na czele.

Kibice Pogoni Szczecin kończyli poprzedni sezon w podłym samopoczuciu i w takim samym rozpoczną nowe rozgrywki. W maju drużyna poniosła porażkę w finale Fortuna Pucharu Polski, a następnie nie awansowała przez PKO Ekstraklasę do eliminacji europejskich pucharów. Już w oknie transferowym Pogoń nie wzmocniła zespołu, a osoby zarządzające klubem schowały się w cieniu gabinetów.