To była piłka meczowa dla Jagiellonii! Świetna akcja, Imaz zagrał na jeden kontakt do Caliskanera, ale ten fatalnie przyjmował ją w polu karnym! To przesądziło o niepowodzeniu.

Wahlqvist centrował w pole karne, ale nie wiadomo do kogo. Alomerović pewnie złapał piłkę na przedpolu.

Doskonała interwencja Malca. Rozpędzał się Marczuk, ale obrońca Pogoni był szybszy i nie pozwolił rywalowi wbiec w pole karne.

Pogoń wygląda na zespół, który ma minimalnie więcej sił w końcówce.

Strzał Przyborka z kilkunastu metrów zablokowany.

Sędzia dolicza minimum 7 minut.

Coraz mniej czasu do końca. Piłkarze sprawiają wrażenie wykończonych. Nie zanosi się tu na rozstrzygnięcie.

W odpowiedzi Pogoń. Z osiemnastu metrów strzelał Grosicki, ale zbyt lekko i spokojnie broni Alomerović.

Marczuk raz jeszcze wrzucał z prawej strony. Wydawało się, że idealnie, ale Caliskaner nie doszedł do piłki.

Zamieszanie w polu karnym Jagiellonii po centrze Grosickiego. Piłka spadła idealnie na nogę Ulvestada, ale ten został zablokowany. Alomerović mógłby mieć problem.

Gospodarze mają w ostatnich minutach lekką przewagę. Przed momentem po raz kolejny blisko asysty był Marczuk, ale nikt nie przeciął jego dośrodkowania.

Wdowik wyprowadził kontrę Jagiellonii. Przebiegł kilkadziesiąt metrów, w końcu podał do Imaza, ale ten w trudnej pozycji strzelił obok bramki.

Kolejny uraz w ekipie Pogoni. Wahlqvist odczuwa skutki wejścia Nene.

19 474 ogląda dzisiejszy mecz z perspektywy trybun.

A tymczasem jakieś problemy zdrowotne ma Koutris. Nagle usiadł na murawie.

Rzut rożny dla Jagiellonii. Wrzucał Hansen, piłka została wybita przed pole karne, gdzie czekał niepilnowany Sacek. Strzał mocny i... bardzo niecelny.

Gra Jagiellonii w polu karnym Pogoni. Wszystko na małej przestrzeni, w końcu Marczuk podawał mocno na piąty metr, ale nie doszedł do piłki Pululu.

Zaczął akcję Biczachczjan i rozrzucił na lewe skrzydło. Grosicki podawał fałszem do Koulourisa i ten strzelił do pustej bramki, ale... był spalony! Gol nie będzie uznany.

Niecelny strzał Biczachczjana z dystansu. Było trochę miejsca, piłka na lewej nodze. Oj, znamy go z lepszych uderzeń.

Odbiór Jagiellonii na połowie Pogoni. Imaz od razu podawał do Pululu, ale ten nie opanował piłki w polu karnym i dobrze interweniował Malec. A przy okazji był spalony Pululu.

Ładna akcja Jagiellonii. Zagranie na kilkadziesiąt metrów do Marczuka, ten wycofał piłkę do Imaza, ale Hiszpan strzelił obok słupka.

Hansen... dośrodkowanie na dalszy słupek, atakował piłkę Marczuk, ale nie popełnił błędu w obronie Koutris. Budzą się gospodarze.

Ależ to była szansa dla Jagiellonii! Po świetnym podaniu Pululu powinien strzelić gola Nene, ale za długo zwlekał ze strzałem i zdążył z ofiarnym blokiem Borges!

Ulvestad machał rękami, miał o coś pretensje i też ujrzał kartkę.

Pół godziny do końca. W drugiej połowie dużo lepsze wrażenie sprawia Pogoń.

Świetne płaskie dośrodkowanie Grosickiego, ale Koulouris chyba nie wierzył, że to się może udać i nie zaatakował piłki. Po chwili tylko złapał się za głowę.

VAR nie podpowiedział sędziemu Marciniakowi, że gol był strzelony nieprawidłowo, a zatem remis w Białymstoku.

Dieguez ukarany za protesty. Sugeruje, że był trafiony w głowę. Musi też opuścić boisko, bo otrzymał pomoc medyczną.

Jagiellonia protestuje. Czy było tam zagranie piłki ręką przez Gamboę?

Tym razem Hansen popracował w defensywie i zablokował dośrodkowanie Grosickiego. Korner dla Pogoni.

Wrzutka Wdowika w okolice piątki, Hansen wygrał walkę w powietrzu, jednak nie oddał dobrego strzału. Nie trafił czysto w piłkę i spokojnie broni Cojocaru.

Kontra Jagiellonii. Było groźnie, ale po podaniu Nene nie decydował się na strzał Marczuk. Szukał jeszcze dogrania do Hansena, ale i tu zabrakło uderzenia.

Smoliński popsuł akcję Pogoni. Miał sporo wolnego miejsca, ale podawał za mocno do Grosickiego. Nawet tak szybki piłkarz nie był w stanie nic z tym zrobić.

Pogoń miała rzut wolny z około 35 metrów. Do piłki podszedł Biczachczjan, ale strzelił wyraźnie obok słupka.

Romanczuk był wyraźnie spóźniony. To już dwunasta kartka w tym sezonie, a więc w najbliższych dwóch meczach sobie odpocznie.

Pululu wyprowadzał kontrę, minął jednego rywala, ale zatrzymał się na kolejnym. Po chwili jeszcze faulował, gdy chciał odebrać piłkę. Jeden wielki chaos w tej akcji.

Gramy!

Zawodnicy wracają na boisko. Byłoby świetnie, gdyby udało się utrzymać poziom z pierwszej połowy.

Blisko gola na 2:2, ale Biczachczjan strzelił tuż obok słupka!

Sędzia dolicza minimum 1 minutę.

Marczuk... teraz nie szukał podania, złamał na lewą nogę i spróbował strzału, ale piłka przeleciała obok bliższego słupka.

Grosicki zrugał teraz młodego Smolińskiego. Chciał podanie do nogi, a kolega podał na obieg. "Grosik" nawet nie ruszył do piłki, tylko zaczął machać rękami.

Kolejna akcja Marczuka na skrzydle i... kolejne niedokładne podanie w pole karne. Nie jest to wybitny mecz tego zawodnika.

Skrzypczak nie trafił w piłkę w polu karnym. To powinien być przynajmniej strzał, bo nie było obok niego żadnego z rywali.

Zablokowany strzał Hansena zza pola karnego, a wszystko zaczęło się od siatki założonej Wahlqvistowi przy linii bocznej. Rzut rożny dla Jagiellonii.

Pogoń miała rzut rożny, ale doszło tam do faulu w ofensywie. Ulvestad nieprzepisowo walczył o piłkę w powietrzu, co nie umknęło uwadze sędziego Marciniaka.

Akcja Pogoni! Wreszcie coś się działo. Kapitalne podanie piętą Grosickiego w pole karne. Koulouris opanował piłkę w polu karnym, ale strzelił prosto w Alomerovicia! Powinien to lepiej zrobić napastnik gości.

Teraz mieliśmy jakieś spięcie w narożniku boiska. Wahlqvist i Imaz wymienili kilka zdań w dość nerwowej atmosferze, ale na tym się skończyło. Nie doszło do przepychanek.

Troszeczkę się uspokoiło. Czyżby zmęczenie? Element taktyki? Niewiele dzieje się na boisku.

Cojocaru faulowany na przedpolu. Dobra interwencja bramkarza Pogoni po dośrodkowaniu, a następnie z dużym impetem wpadł w niego Hansen.

Znowu Jagiellonia, Marczuk zaszalał na skrzydle, ale po raz kolejny zabrakło mu dokładności przy dograniu.

Dłuższe podanie w stronę Marczuka. Było trochę miejsca z prawej strony, ale zabrakło dokładności przy płaskim dośrodkowaniu w pole karne. Spokojnie wybroniła się Pogoń.

Obraz gry się nie zmienia. To Jagiellonia jest dłużej w posiadaniu piłki. Pogoń natomiast kontynuuje przyjętą taktykę i czeka na jakiś przechwyt i szybką kontrę.

Ładne cięte podanie Imaza z prawej strony w kierunku Nene, ale ten nie trafił czysto w piłkę w polu karnym i strzelił bardzo niecelnie.

Dłuższe podanie na skrzydło do Marczuka, ale ten został złapany na spalonym. Prosty błąd młodego skrzydłowego.

Tymczasem w sektorze kibiców Jagiellonii trwa pokaz pirotechniczny. Na razie jednak nie ma potrzeby, żeby przerywać spotkanie.

A gospodarze cierpliwie wymieniają kolejne podania. Szukają sposobu, by rozerwać defensywę rywala.

Pogoń niekoniecznie radzi sobie z wysokim pressingiem Jagiellonii.

Pululu! Piękne techniczne podanie do Hansena. Ten był już w polu karnym, jednak ewidentnie brakowało przyspieszenia, nie udało się zgubić obrońcy. Kąt zrobił się bardzo ostry i finalnie zabrakło strzału.

W końcu ruszyli odważniej Portowcy. Grosicki podał w pole karne, ale Biczachczjan za długo składał się do strzału i został zablokowany.

Pogoń - póki co - ze sporymi problemami.

I znowu gospodarze. Tym razem akcja prawą flanką, Marczuk zagrywał płasko w pole karne, ale Pululu na wślizgu nie trafił w piłkę na piątym metrze. To powinien być gol.

Co za kontratak Jagiellonii! Po rewelacyjnym podaniu Romanczuka w dobrej sytuacji znalazł się Hansen. Nie szukał jednak strzału, tylko podał jeszcze do Pululu, ale ten trochę się podpalił i uderzył obok słupka.

Gramy!

Dzisiejszy mecz sędziuje Szymon Marciniak.

Zawodnicy wychodzą na boisko. Tymczasem na trybunach niemal komplet publiczności.

W składzie Pogoni brakuje dziś kontuzjowanego Alexandra Gorgona.

Początek hitowego meczu o godz. 20.30!