Jeszcze jakieś przepychanki w polu karnym Lechii. Sędzia musi rozdzielać zawodników.

Bez pomysłu gospodarze. Lechia kontroluje mecz.

Sędzia dolicza minimum 5 minut.

Strzelał Zjawiński, ale dobrze ustawiony był Kikolski i pewnie broni.

Sezonienko faulowany przed polem karnym. Jego strzał był zablokowany, ale nieprzepisowo. Rzut wolny z ok. 25 metrów.

Miał okazję Śpiączka. Strzelał bez przyjęcia z kilkunastu metrów i ponownie na wysokości zadania stanął golkiper Lechii.

Sarnawśkyj! Kapitalna interwencja po strzale Bierońskiego z dwudziestu metrów.

Chłań ruszał do kontry i faulował go Połap. Łapał za koszulkę.

Wrzucał Połap i pewnie łapie piłkę Sarnawśkyj. To nie mogło go zaskoczyć.

Dziesięć minut do końca. Nieznaczna przewaga gospodarzy w posiadaniu piłki, ale kompletnie nic z tego nie wynika.

Bardzo ostre wejście Śpiączki w nogi Kałahura. Jeden i drugi potrzebuję pomocy medycznej.

Niecelny strzał Zjawińskiego zza pola karnego.

Kontra Lechii. Wyszło trochę koślawo, ale Żelizko miał miejsce przed polem karnym. Strzelił i po rykoszecie piłka wyleciała poza boisko.

Niewiele dzieje się na boisku. GKS siadł mentalnie po trzecim golu. Lechia kontroluje spotkanie.

Radecki przed polem karnym. Idealna sytuacja do oddania strzału i... wyszło mocno średnio. Sarnawśkyj broni bez problemu.

Szansa dla GKS-u! Tecław strzelał z bliska po podaniu z lewej strony, ale trafił w idealnie ustawionego bramkarza Lechii. Powinno być 2:3! Po chwili był faul w ataku.

Długie podanie w kierunku Połapa, ten nieźle zwiódł Kałahura przyjęciem na klatkę, ale następnie strzelił w aut. O rany.

Ależ urwał się skrzydłem Mena. Zaimponował szybkością, jednak na koniec kompletnie zepsuł dośrodkowanie.

Prostopadłe podanie w kierunku Śpiączki. Zbyt mocne. Nie wystartował w porę strzelec gola na 1:1.

Radecki miał trochę miejsca na 25. metrze, ale strzelił w trybuny.

Sarnawśkyj pewnie broni lekki strzał głową Nedicia.

Ożywił się nam ten mecz. Wszystko dzieje się znacznie szybciej niż w pierwszej połowie. Zawodnicy podkręcili tempo.

Bardzo nerwowo GKS na początku drugiej połowy. Nie potrafi złapać odpowiedniego rytmu.

Zero zagrożenia. Fatalnie rozegrali ten rzut rożny gdańszczanie.

Dynamicznie Chłań na lewym skrzydle i korner dla Lechii.

Czerwona kartka dla jednego z asystentów trenera Banasika za protesty. Ukarany Michal Farkas.

I rozpoczynamy drugą część spotkania.

Zawodnicy wracają na boisko.

Dobry strzał Żelizki z rzutu wolnego, ale łapie piłkę Kikolski.

Sędzia doliczył minimum 2 minuty.

Ależ kontratak Lechii. Trzech na trzech, ale Chłań był faulowany przez Budnickiego. Rzut wolny dla Lechii z ok. 25 metrów.

Teraz dużo groźniejsze dośrodkowanie Radeckiego z rzutu wolnego, ale niecelnie strzelał głową Budnicki.

Słaba wrzutka i pewnie łapie piłkę Sarnawśkyj.

Faulował Olsson i rzut wolny dla GKS-u z ok. 40 metrów.

Jeszcze Mystkowski strzelił w kosmos z 20 metrów.

Kolejny rzut rożny dla gospodarzy i raz jeszcze bez zagrożenia pod bramką Lechii.

Zablokowane dośrodkowanie Meny z prawej flanki i łapie piłkę Kikolski.

Cały czas jest bardzo dużo niedokładności w grze obu drużyn.

GKS już w komplecie.

Błachewicz otrzymał pomoc medyczną i prawdopodobnie zaraz będzie do gry.

Sędzia nie odgwizdał faulu zawodnika Lechii, puścił grę i szkoleniowiec wpadł w furię.

Kartka dla trenera Banasika za protesty.

Tyszanie mieli rzut rożny, ale faulowany we własnym polu karnym był Chindris.

Połap przewrócił się w polu karnym po starciu z Kałahurem. Sędzia orzekł, że nie było faulu.

Pomruki niezadowolenia na trybunach. GKS może dziś awansować na fotel lidera, ale do tego potrzebne jest zwycięstwo z Lechią, na które aktualnie się nie zanosi.

Mocna centra, ale nie trafił czysto w piłkę Budnicki i strzelił bardzo niecelnie.

GKS mógł odpowiedzieć. Zablokowany strzał z szesnastu metrów Mystkowskiego i korner dla gospodarzy.

Długie podanie w kierunku rozpędzonego Połapa, ale ten nie opanował piłki w boisku.

Źle to rozegrali. Piłka w rękach Kikolskiego.

Rzut rożny dla Lechii. Z gry się nie udało, to może stały fragment.

Kapić i Żelizko w dwójkowej akcji przed polem karnym GKS-u. Nie było tam miejsca do strzału.

Dośrodkowanie z prawej flanki i Rumin faulował w ofensywie. Wyskoczył wysoko, ale powalił na murawę Kałahura.

Ładnie poklepali goście, jednak w końcowej fazie akcji Chłań podawał niecelnie do Bobceka. Kompletnie się nie zrozumieli i Czech nie ruszył do piłki.

Było groźnie. Dośrodkowanie z lewej strony, doszedł do strzału Błachewicz, ale piłkę wybił Piła.

Jeden i drugi zespół na razie mało konkretny w grze do przodu. Sporo strat.

Bobcek przewrócił się w okolicach linii środkowej. Faulu nie było, ale sędzia przerwał na moment grę, bo ucierpiał napastnik Lechii.

Gdańszczanie przygotowali akcję, ale nie popisał się Mena. Dośrodkowywał w pełnym biegu... w trybuny.

GKS w posiadaniu piłki. Lechia ustawiona w tzw. średnim pressingu.

A jednak było czysto. VAR nie dopatrzył się nieprawidłowości.

Szybko rozegrany rzut wolny przez Lechię. Piła podał do Meny, ten strzelał lewą nogą i... chyba ręką blokował to zawodnik gospodarzy. Na razie czekamy.

Wrzutka z lewej strony i bardzo niepewnie na przedpolu Sarnawśkyj. Na jego szczęście bez konsekwencji.

Na razie nieznaczną przewagę ma zespół GKS-u.

Tyszanie przez chwilę byli w osłabieniu, ale nie wykorzystał tego zespół Lechii.

Jeszcze ucierpiał przy tej sytuacji napastnik GKS-u. Potrzebuje pomocy medycznej.

Akcja gospodarzy prawą stroną. Dobre dośrodkowanie Połapa i Rumin strzela nieznacznie obok słupka.

Zaczynamy mecz GKS Tychy - Lechia Gdańsk!

Zawodnicy wychodzą na boisko.

Na trybunach niespełna 1000 osób.

Zakończyła się rozgrzewka.

W czwartek na meczu Pucharu Polski z Legią Warszawa był tu komplet. Dzisiaj na coś podobnego się nie zanosi.