Cztery gole padły w Mielcu. Do przerwy Stal prowadziła z Cracovią 2:0, ale po zmianie stron krakowianie doprowadzili do remisu.

Mocny strzał z dystansu jednego z graczy Stali. Kilka pięter ponad bramką Madejskiego.

Stal na połowie Cracovii, ale wszystko dzieje się daleko od bramki Pasów.

Sędzia doliczył 7 minut.

Trafiony w twarz korkami Śmiglewski. Młokos Stali cierpi.

Drużyny sprawiają wrażenie, że cenią punkt. W końcówce nikt nie chce ryzykować.

Nieśmiała próba mielczan. Piłka poszybowała ponad bramką Madejskiego.

Cracovia ma więcej z gry. Stal, podobnie jak na początku meczu, przyczajona.

Problemy ma Hoskonen. Zawodnik Cracovii jest opatrywany przez medyków.

Spadło tempo akcji, ale wciąż nikt nie zamierza kalkulować.

Akcja za akcję. W Mielcu wchodzimy w decydujące fragmenty gry. Tutaj nikt nie zamierza kalkulować.

Odgryza się Stal, uderzenie Wołkowicza poszybowało tam, gdzie stał Madejski.

Kontra Stali przerwana, Wołkowicz znalazł się na spalonym.

Kochalski po zmianie stron jak na razie może się sporo wynudzić.

Jaka reakcja Cracovii po przerwie? Żadna. Stal w ataku, gracze Pasów niczym dzieci we mgle.

Stal po przerwie stara się atakować i nie dopuszczać Cracovii pod własną bramkę.

Cracovia dyktowała warunki meczu, ale to Stal zadała dwa ciosy i jest bliżej trzech punktów.

Sędzia doliczył 3 minuty.

Prostopadłe zagranie do Kallmana, ten jednak zabierał się do akcji jakby miał na plecach worek z cegłami.

Mielczanie rozgrywają piłkę na połowie Cracovii, która straciła rezon po dwóch ciosach zadanych przez gospodarzy.

Stal kontruje Pasy z coraz większą ochotą. Cracovia popełnia w defensywie błąd za błędem.

Cracovia po stracie gola nie potrafi odpowiedzieć Stali. Trochę zaskoczyła sytuacja drużynę gości.

Kolejne wyjście mielczan. Strzał Wołkowicza był jednak słaby i do tego niecelny.

Już wątpliwości nie ma. Gol został uznany.

Jeszcze sprawdzamy czy wcześniej nie był faulowany Rakoczy. Co na to wszystko VAR?

Dogranie z kornera, Wlazło zgrywał piłkę, ale Shkurin nie był w stanie wbić jej do siatki z kilku metrów.

Dobre dogranie Jaroszyńskiego, strzał głową Kallmana poszybował wprost w bramkarza.

Cracovia ma więcej z gry. Stal Mielec jest przyczajona i czeka na swój moment w meczu.

Wołkowicz zmarnował sytuację sam na sam z bramkarzem, ale wcześniej i tak był na spalonym.

Niepewnie mielczanie w defensywie. Na swoje szczęście zawodnikom Stali udało się uratować i wybić piłkę.

Cracovia przejęła inicjatywę. Gospodarze szukają okazji bramkowej, jak na razie bez efektu.

W pierwszych minutach gra toczy się w środku pola. Jeszcze bez okazji bramkowych.

Mecz poprowadzi Bartosz Frankowski (Toruń).

Sobota bez PKO Ekstraklasy to już historia. Liga znowu gra! Jesteśmy w Mielcu. Stal, przez wielu skazywana na spadek, zmierzy się z Cracovią, czyli wielką niewiadomą sezonu.