Doliczone dwie minuty.

Wojciech Szczęsny interweniował w pobliżu własnej bramki i przerwał kombinację Andrei Cambiasso, Gary'ego Medela oraz Riccardo Orsoliniego.

Juventus cofnął się na własną połowę boiska i czeka na możliwość przeprowadzenia kontrataku po przechwyceniu piłki.

Powoli dogasa starcie na Allianz Stadium. Sytuacja jest kontrolowana przez podopiecznych Massimiliano Allegriego. Była co prawda szansa na trafienie honorowe Rossoblu, ale Riccardo Orsolini oddał niecelne uderzenie na zakończenie rajdu.

W 81. minucie Arkadiusz Milik został zmieniony na Moise Keana i pożegnały go ponownie brawa z trybun Allianz Stadium.

Katastrofalna postawa Bologni FC i mało wskazuje na to, że Wojciechowi Szczęsnemu nie uda się w tym meczu utrzymać czystego konta do ostatniego gwizdka. Ostatnia akcja Andrei Cambiaso została poskromiona przez Alexa Sandro.

Coraz gorzej to wszystko wygląda dla Bologni. Łukasz Skorupski ponownie był w opałach, a próbowali go pokonać po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Arkadiusz Milik oraz Leonardo Bonucci.

Tymczasem podanie prostopadłe Arkadiusza Milika do Dusana Vlahovicia, jednak reprezentantowi Serbii nie udało się skompletować dubletu w sytuacji sam na sam z Łukaszem Skorupskim.

Arkadiusz Milik z golem na 3:0!

Szansa dla Juventusu na powiększenie przewagi z rzutu wolnego. Za wykonanie stałego fragmentu gry zabrał się Manuel Locatelli, po którego wrzutce Danilo oddał wyraźnie niecelne uderzenie. Łukasz Skorupski nie musiał w tej sytuacji interweniować.

Akcja przeprowadzona przez Marko Arnautovicia, Lorenzo De Silvestriego oraz Riccardo Orsoliniego. Ostatecznie dośrodkowanie Austriaka przeleciało ponad wszystkimi zainteresowanymi oddaniem strzału zawodnikami Bologni.

W 51. minucie raz jeszcze strzelił Arkadiusz Milik. Piłka trafiła do niego na linię pola karnego od Filipa Kosticia, jednak zabrakło dobrego ułożenia ciała i uderzenie zostało posłane o kilka pięter za wysoko.

Bologna FC bardziej pchała piłkę do przodu niż ją rozgrywała. Drużyna z regionu Emilia-Romania została powstrzymana przez Alexa Sandro, który głową odegrał piłkę w rękawice Wojciecha Szczęsnego.

Drużyna z Piemontu była lepsza w pierwszej połowie i stara się kontrolować wydarzenia na boisku.

Rossoblu muszą gonić przeciwnika.

Trafienie Filipa Kosticia daje prowadzenie Juventusowi.

Kup pakiet ELEVEN SPORTS i oglądaj w WP Pilot!

Po pierwszej połowie spotkania bliżej zwycięstwa są podopieczni Massimiliano Allegriego. Juventus jest na prowadzeniu 1:0 po akcji bramkowej w 24. minucie. Zainicjowana przez Arkadiusza Milika, kontynuowana przez Dusana Vlahovicia, została podsumowana uderzeniem Filipa Kosticia.

Dopiero w 40. minucie Szczęsny interweniował po niebezpiecznym zagraniu Lorenzo De Silvestriego.

W pobliżu własnej bramki interweniował z powodzeniem Łukasz Skorupski. Na błąd rodaka czekał Arkadiusz Milik, ale nie doczekał się ani grama zawahania.

Bologna FC praktycznie nie zbliża się do bramki Wojciecha Szczęsnego. W odpowiedzi na gola Filipa Kosticia było jedno uderzenie z rzutu wolnego, ale piłka przeleciała po nim ponad poprzeczką.

Bianconeri na prowadzeniu 1:0!

Kevin Bonifazi nie pozwolił na przejście piłki po podaniu Arkadiusza Milika do Dusana Vlahovicia. Po chwili napastnik Juventusu już nie kontynuował kombinacji, a oddał uderzenie. Nie pokonał nim czujnego Łukasza Skorupskiego.

Piłkarze z Turynu mają za zadanie kontrolować wydarzenia na boisku. Bologna próbowała odpowiedzieć groźnym atakiem na gola Filipa Kosticia, ale nie zbliżyła się do bramki Wojciecha Szczęsnego.

Bologna FC umiejętnie przeszkadza gospodarzom w tworzeniu ataku pozycyjnego. Niedawno było niedokładne podanie w kierunku Arkadiusza Milika.

Wymiana podań Bianconerich z udziałem Arkadiusza Milika. Ostatecznie akcja zakończyła się nieczystym uderzeniem Westona McKenniego i piłka została po nim odprowadzona wzrokiem przez Łukasza Skorupskiego.

To Łukasz Skorupski interweniował jako pierwszy spośród rodaków bramkarzy. W początkowym kwadransie poradził sobie z zatrzymaniem Milika na przedpolu, a także z uderzeniem Westona McKenniego po dośrodkowaniu.

Bianconeri mieli olbrzymie problemy przed przerwą reprezentacyjną. W poprzednim meczu skompromitowali się i przegrali 0:1 z Monzą. Nie zagrali wtedy powracający po kontuzji Wojciech Szczęsny oraz zawieszony Arkadiusz Milik. W niedzielę obu kadrowiczów Czesława Michniewicza nie zabrakło już w jedenastce Massimiliano Allegriego. Milik jest ustawiony w duecie napastników u boku Dusana Vlahovicia.

Podanie z głębi pola zostało wykonane w kierunku rozpędzonego Arkadiusza Milika. Reprezentant Polski został wyprzedzony przez innego kadrowicza, czyli interweniującego kilka metrów przed własną bramką Łukasza Skorupskiego.

Pierwsze ataki w meczu w Turynie. Na razie piłka jednak stosunkowo daleko od bramek strzeżonych przez Wojciecha Szczęsnego oraz Łukasza Skorupskiego. Gospodarze grają w lawendowo-granatowych strojach, natomiast Bologna równie nieklasycznie, ponieważ na żółto z czerwonymi i niebieskimi elementami.

Arkadiusz Milik, a także bramkarze Wojciech Szczęsny oraz Łukasz Skorupski w podstawowych składach.

Kup pakiet ELEVEN SPORTS i oglądaj w WP Pilot!

Sędzia: Rosario Abisso

Koncentracja przed pojedynkiem z uczestnikiem Ligi Mistrzów.

Drużyna z Bolonii nie zapunktowała w poprzednim meczu.

Nerwy Łukasza Skorupskiego przed przyjazdem na kadrę

Także Bologna FC nie wspomina dobrze poprzedniego meczu. Po zmianie szkoleniowca z Sinisy Mihajlovicia na Thiago Mottę zostali pokonani 0:1 przez Empoli FC. Jedyne uderzenie do bramki Łukasza Skorupskiego oddał Filippo Bandinelli na kwadrans przed zakończeniem podstawowego czasu.

Przygotowania Rossoblu do meczu w Turynie.

Tak to wyglądało w poprzednim sezonie.

Tak wyglądało poprzednie starcie zespołu z Turynu.

Gigantyczna sensacja w meczu Juventusu!

Sytuacja Bianconerich jest niewesoła. Za nimi pięć kolejnych meczów bez zwycięstwa. Przed przerwą reprezentacyjną zaliczyli blamaż w postaci porażki 0:1 z Monzą. Jedyne uderzenie do bramki Mattii Perina oddał Christian Gytkjaer, czyli były napastnik Lecha Poznań.

Massimiliano Allegri przed powrotem jego zespołu do walki w lidze włoskiej.

Na zakończenie niedzieli z ligą włoską dojdzie do starcia Juventusu FC z Bologną FC. W podstawowych składach można spodziewać się bramkarzy numer jeden i dwa reprezentacji Polski. Do rywalizacji na włoskim podwórku powracają Wojciech Szczęsny oraz Łukasz Skorupski. Do tego po pauzie może wystąpić Arkadiusz Milik.