Doliczone sześć minut.

Zapachniało wyrównaniem. Zakotłowało się w pobliżu bramki Benevento Calcio. Pierwsze uderzenie oddał Dusan Vlahović po dośrodkowaniu z prawego skrzydła. Zostało ono obronione przez Lorenzo Montipo. Próba wykonaniu dobitki zatrzymana przez ofiarnie interweniującego Christiana Maggio.

Gianluca Lapadula nie pokonał uderzeniem z rzutu wolnego Bartłomieja Drągowskiego. Parada reprezentanta Polski na linii. Bili brawo nieliczni zgromadzeni za bramką Fiorentiny. Dzięki byłemu zawodnikowi Jagiellonii Białystok gospodarze mają jeszcze szansę na zapunktowanie.

Mały polski pojedynek na Stadio Artemio Franchi. Bartłomiej Drągowski nie pozwolił sobie na drugą kapitulację w meczu i wyłapał futbolówkę po strąceniu Kamila Glika. Defensor Benevento Calcio w swoim stylu próbował zmienić wynik przy okazji stałego fragmentu gry.

Przyglądamy się już wydarzeniom w ostatnich 20 minutach podstawowego czasu. Benevento Calcio ma skromną zaliczkę, ale jest uskrzydlone i zbudowane dotychczasową solidną postawą w defensywie. Dzięki temu umiejętnie zarządza rezultatem.

Fiorentina nie ma już absolutnie na co czekać, ale to spotkanie potwierdza problem gospodarzy w ofensywie. Nowa ekipa Cesarego Prandellego długo utrzymuje się w posiadaniu piłki i pieczołowicie buduje atak pozycyjny, ale później brakuje ostatniego dogrania albo uderzenia.

Po zmianie wyniku wyraźnie ożywiła się konfrontacja na Stadio Artemio Franchi. Benevento Calcio nagle zaczęło stwarzać sytuacje podbramkowe i Bartłomiej Drągowki boleśnie dla siebie interweniował na przedpolu. Reprezentant Polski jest w stanie kontynuować grę. Poważniej wygląda sytuacja kontuzjowanego Gaetano Castrovillego.

Bartłomiej Drągowski interweniował ze stoickim spokojem przed własnym polem karnym. Reprezentant Polski nie przestraszył się nadbiegającego przeciwnika i utrzymał futbolówkę w posiadaniu Fiorentiny.

Rozpoczęła się druga połowa na Stadio Artemio Franchi, a trener Filippo Inzaghi postanowił ożywić ospałą ofensywę swojego zespołu nowym napastnikiem. Fiorentina z Riccardo Saponarą, który już w pierwszej połowie wszedł za kontuzjowanego Francka Riberego.

Niebawem wznowienie rywalizacji.

Kup pakiet ELEVEN SPORTS za 14,90 zł i oglądaj w WP Pilot!

Doliczone dwie minuty.

Przerwa w grze spowodowana urazem Francka Riberego. Duże osłabienie dla zespołu ze Stadio Artemio Franchi, ponieważ weteran nie będzie w stanie powrócić na boisko.

Skuteczna interwencja na przedpolu Bartłomieja Drągowskiego. Nie po raz pierwszy reprezentant Polski poradził sobie z dośrodkowaniem i nie pozwolił żadnemu z przyjezdnych oddać uderzenia.

Pozostało kilka minut na poprawienie rezultatu w pierwszej połowie. Gdyby w tym meczu było tyle strzałów celnych co bezpardonowych przewinień, to byłby powód do piania z zachwytu, jednak to tylko życzenia.

Christian Kouame nie zdecydował się na podjęcie ataku indywidualnego. Wycofanie zawodnika pochodzącego z Afryki i Benevento Calcio zajęło upatrzone z góry pozycje obronne. Fiorentina musiała przystąpić do pieczołowitego rozegrania.

Wrzutka w pole karne została wybita przed szesnastkę przez zawodników z Florencji. Jeszcze uderzenie z dystansu, ale wyłącznie na uwolnienie, ponieważ szansa na powodzenie tej próby była minimalna. Filippo Inzaghi nie może być zadowolony z takich ataków w wykonaniu swoich podopiecznych.

Ponownie skasowana w zarodku została próba zaatakowania w wykonaniu Benevento Calcio. Fiorentina nie zapomina o swoich obowiązkach w obronie, a Bartłomiej Drągowski wykazał się umiejętnościami po zaledwie jednym dośrodkowaniu.

Dośrodkowanie z rzutu wolnego w pole karne Fiorentiny. Nie udało się tam oddać uderzenia, ponieważ skoncentrowani w defensywie byli podopieczni Cesarego Prandellego. Pozostaje bezbramkowo, a to już blisko dwa kwadranse rywalizacji za drużynami.

Fiorentina atakuje przeciwników agresywnym pressingiem. Kamil Glik i spółka mają problem z wyprowadzeniem piłki i zbliżeniem się do bramki strzeżonej przez Bartłomieja Drągowskiego. Dotychczas była tylko jedna szansa na gola dla zespołu z Kampanii, ale nie wykorzystał jej Artur Ionita.

Ponownie strata doświadczonego Francka Riberego. Były reprezentant Francji pogubił się blisko skraju pola karnego w pojedynku z przeciwnikiem. Futbolówka uciekła gospodarzom w niepożądanym kierunku.

Krótka wymiana ciosów, które nie było najmocniejsze. Dośrodkowanie zostało wyłapane przez Bartłomieja Drągowskiego, a zainicjowana przez Polaka akcja gospodarzy została podsumowana bardzo niedokładnym uderzeniem przez Francka Riberego.

Pogubiła się Fiorentina i otworzyła się szansa na zdobycie prowadzenia przed beniaminkiem. Artur Ionita znalazł się przy piłce na linii pola karnego, ale jego płaskie uderzenie zostało powstrzymane przez rozpaczliwie powracających do obrony gospodarzy.

Na zakończenie początkowego kwadransa meczu Kamil Glik zmierzył się z dwoma przeciwnikami w nietypowej dla siebie strefie boiska. Poradził sobie reprezentant Polski, nie pozwolił sobie na stratę piłki i zdążył powrócić na swoje miejsce w bloku obronnym.

Fiorentina w rozegraniu futbolówki na połowie przeciwnika, a zawodnicy Benevento Calcio schowali się w jedenastu. Ciekawe, czy drużyna Filippo Inzaghiego postanowiła zagrać ostrożnie po przerwie reprezentacyjnej, żeby minimalizować straty czy niebawem przystąpi do bardziej zdecydowanego ataku.

Podanie Francka Riberego do Gaetano Castrovillego, którego Benevento Calcio powstrzymało w swoim stylu faulem. Tym razem krótkie wznowienie Fiorentiny od rzutu wolnego i przejście do ataku pozycyjnego na połowie podopiecznych Filippo Inzaghiego.

Futbolówka na początku meczu głównie na połowie Benevento Calcio. Wybronili się Kamil Glik i spółka. Po przetrwaniu pierwszego szturmu Fiorentiny przyjezdni przenieśli się bliżej bramki Bartłomieja Drągowskiego niż Lorenzo Montipo.

Dzień świstaka. Rzut wolny dla Fiorentiny po przewinieniu na Gaetano Castrovillim. Lorenzo Montipo zachował się przytomnie i sparował na korner futbolówkę kąśliwie posłaną w pobliże bramki przez Christiano Biraghiego. Jeszcze korner i po nim Christian Kouame przetestował golkipera celnym uderzeniem.

Jeszcze jeden rzut wolny wywalczony przez Fiorentinę na połowie przeciwnika. Wrzutka Christiano Biraghiego była przeciągnięta i futbolówka przeleciała poza boisko poza lustrem bramki strzeżonej przez Lorenzo Montipo.

Po wrzutce z rzutu wolnego w pole karne Benevento Calcio interweniowali w pierwszym tempie przyjezdni, a ponowienie ataku w wykonaniu Fiorentiny zostało przerwane gwizdkiem przez sędziego z powodu spalonego.

Fiorentina w fioletowych koszulkach i spodenkach z białymi elementami. Benevento Calcio wyszło na boisko w białych strojach z żółtymi oraz czerwonymi wstawkami. W rozegraniu na początku konfrontacji drużyna ze Stadio Artemio Franchi.

Ostatnie wskazówki szkoleniowca dla bramkarza.

Bartłomiej Drągowski i Kamil Glik w podstawowych składach.

Kup pakiet ELEVEN SPORTS za 14,90 zł i oglądaj w WP Pilot!

W przerwie reprezentacyjnej z Benewentu wyjechał między innymi Kamil Glik.

Sędzia: Davide Ghersini

Bardzo wstydliwy wynik Benevento Calcio.

Serie A: Benevento Calcio przegrało w meczu beniaminków. Drużyna Kamila Glika broni karygodnie

Czarownice nie popisały się w swoim poprzednim meczu. Rywalizacja beniaminków ze Spezią Calcio zakończyła się wstydliwym rezultatem 0:3. Do bramki Benevento oddali uderzenia kolejno Tomasso Pobega oraz dwukrotnie M'Bala Nzola.

Po czterech porażkach z rzędu Benevento Calcio pozostał punkt przewagi nad strefą spadkową. Drużyna Filippo Inzaghiego straciła 20 goli w dotychczasowych siedmiu kolejkach i to sprawia, że jej defensywa była statystycznie najgorszą w lidze przed przerwą reprezentacyjną.

Przygotowania gospodarzy do meczu.

Fiorentina zremisowała bezbramkowo na pożegnanie z Giuseppe Iachinim.

Serie A: Bartłomiej Drągowski niepokonany przez Parmę. Fiorentina zremisowała

Fiorentina zremisowała bezbramkowo w poprzednim pojedynku z Parmą. Mecz był wyjątkowo nieatrakcyjny. Gospodarze nie sprawdzili Bartłomieja Drągowskiego uderzeniem celnym. Trochę, ale to trochę groźniejsi byli piłkarze z Toskanii.

Cesare Prandelli zastąpił na stanowisku szkoleniowca gospodarzy Giuseppe Iachiniego, pod którego wodzą Fiorentina odniosła zaledwie dwa zwycięstwa w siedmiu spotkaniach. Dlatego znajduje się w dolnej połowie tabeli.

Po przerwie reprezentacyjnej ACF Fiorentina rozegra pierwszy w sezonie mecz pod wodzą Cesarego Prandellego. Były selekcjoner reprezentacji Włoch pracował już z zawodnikami ze Stadio Artemio Franchi od 2005 do 2010 roku.