Mateusz Borek i Tomasz Hajto - pamiętasz ich błyskotliwe komentarze?

"Z ziemi do nieba, z nieba do piekła, teraz znowu do nieba. I to w ciągu trzech minut" - cieszył się po ostatnim meczu z Czarnogórą na PGE Narodowym Tomasz Hajto. A z kolei Mateusz Borek stwierdził, że w tym pojedynku nie było:

Kiedy piłkarz znajduje się pomiędzy jednym a drugim zawodnikiem zespołu rywala, to zdaniem Tomasza Hajty robi się wtedy tak zwany:

Którą z tych wypowiedzi często powtarza Tomasz Hajto w trakcie transmisji telewizyjnej?

Hajto czasami używa stwierdzenia: "A teraz długa laga na chaos". Co ono oznacza?

W ostatnim meczu Biało-Czerwonych w el. MŚ 2018, po tym jak jeden z piłkarzy Czarnogóry stracił piłkę, Hajto powiedział: "Jak to mówią, nie gub..."

Zdaniem Tomasza Hajty, gra na jeden kontakt, bez przyjęcia, to:

Podczas meczu Polska - Rumunia na PGE Narodowym, Borek stwierdził, że rzut karny to jeszcze nie gol. Co na to odparł Hajto?

W meczu Polski z Czarnogórą, w el. MŚ 2018, piłka w pewnym momencie odbijała się przypadkowo od kolejnych graczy. Borek nazwał to bilardem. Hajto z kolei stwierdził, że jest to raczej:

A teraz historia niezwiązana z eliminacjami, ale równie śmieszna. W programie "Kuba Wojewódzki" Hajto opowiadał ostatnio, że kiedy po raz pierwszy wyjechał z Polski, by grać na niemieckich boiskach, od razu dostał od klubu nowy samochód. W swoją pierwszą podróż udał się na... rondo, na którym to "kręcił" kółka. Czuł się wtedy jak:

Kiedy Lewandowski strzelił pięćdziesiątą bramkę w reprezentacji Polski, a było to w wyjazdowym starciu z Armenią w el. MŚ 2018, Hajto stwierdził, że:

W spotkaniu eliminacyjnym MŚ 2018, pomiędzy Polską i Czarnogórą, świetną indywidualną akcją popisał się Jakub Błaszczykowski. Mateusz Borek stwierdził, że to zagranie mogło się podobać szczególnie jednemu sportowcowi, niezwiązanemu z piłką nożną (Kuba omijał w tej akcji kolejnych rywali jak pachołki). Któremu?

Dokończ jeden z cytatów Hajty z meczu el. MŚ 2018: "Nie mamy ani jednego piłkarza z..."

W sporcie, ale i nie tylko, często używa się stwierdzenia "wisienka na torcie". Hajto nadał jednak nowy wymiar tej frazie. Zamiast wiśni na torcie jest:

A czy wiesz, jaki przydomek dostał Kamil Grosicki od Tomasza Hajty?

W programie "Cafe Futbol" z 24 września tego roku, w studiu obecni byli m.in. Roman Kosecki, Tomasz Hajto i Mateusz Borek. W pewnym momencie ten pierwszy stwierdził, że gdyby Borka nie było w pracy przez pół roku, wróciłby do niej zestresowany. Co na to odparł dziennikarz?