Metamorfozy klubów Nice I ligi. Broniły się przed spadkiem, imponują wynikami

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Lider Chojniczanka Chojnice, półfinalista Pucharu Polski Wigry Suwałki, błyskotliwe drużyny Pogoni Siedlce i Olimpii Grudziądz. Wszystkie te kluby imponują wynikami po walce o utrzymanie w Nice I lidze.

1
/ 5

Nice I liga pełna emocji

W tym sezonie rozgrywki na zapleczu Lotto Ekstraklasy są wyjątkowo emocjonujące. Liderująca Chojniczanka Chojnice zgromadziła 44 punkty i ma tylko jedno "oczko" przewagi nad zajmującym drugie miejsce GKS-em Katowice. Dziesiąte Podbeskidzie do Chojniczanki traci tylko osiem punktów.

Już to świadczy o tym, jak wiele drużyn liczy się ciągle w grze o awans do Lotto Ekstraklasy. W czołówce, poza Chojniczanką, znajdują się jeszcze między innymi Wigry Suwałki (trzecie miejsce), Olimpia Grudziądz (piąte miejsce) czy Pogoń Siedlce (9 miejsce).

Co łączy te zespoły? Wszystkie, jeszcze w poprzednim, musiały walczyć o to, aby nie spaść do niższej klasy rozgrywkowej. Teraz biją się o awans.

2
/ 5

Chojniczanka Chojnice na czele wyścigu do Lotto Ekstraklasy

Od kilku kolejek prowadzi w Nice I lidze. W weekend przerwała rekordowe pasmo remisów i odniosła przełomowe zwycięstwo ze Stalą Mielec. Awans klubu z Pomorza do elity może być sensacją roku na szczeblu centralnym.

Drużynę podniósł z kolan Maciej Bartoszek, który rok temu zastąpił na stanowisku trenera Mariusza Pawlaka. Ten drugi pracował z chojniczanami kilka sezonów i wprowadził ich na zaplecze Lotto Ekstraklasy. Coś się wypaliło i drużyna wykaraskała się ze strefy spadkowej dopiero pod wodzą Bartoszka. Dziś Chojniczanka musi sobie radzić bez ojca swojego sukcesu, który zapracował na kontrakt w Koronie Kielce. Pozostaje jednak zespołem niepokonanym na własnym stadionie z najlepszą ofensywą w lidze. Misję wprowadzenia jej na piłkarskie salony powierzono Piotrowi Gruszce.

ZOBACZ WIDEO PSG gromi, świetny mecz Cavaniego. Zobacz skrót spotkania z EA Guingamp [ZDJĘCIA ELEVEN]

3
/ 5

Wigry Suwałki były u bram PGE Narodowego

Drużyna Dominika Nowaka przystąpiła do pierwszego meczu w półfinale Pucharu Polski z marszu po zimowych przygotowaniach. Przegrała 0:3 z Arką Gdynia na własnym stadionie i tej straty, mimo ambitnego pościgu, nie odrobiła. Wigry Suwałki odpadły na ostatniej prostej, a mogły być przeciwnikiem Lecha Poznań w finale na PGE Narodowym.

W lidze suwalczanie są równie błyskotliwi i jeżeli przygotowali rezerwy na finisz, mogą w następnym sezonie grać co tydzień z najlepszymi klubami w Polsce. Wigry zaczęły rozgrywki od pasma zwycięstw. Kryzys w połowie rundy jesiennej kosztował je spadek ze szczytu tabeli, ale wciąż są blisko miejsc premiowanych awansem i straszą liderów.

Wigry mają w składzie najlepszego piłkarza w klasyfikacji kanadyjskiej Damiana Kądziora, a o przygotowanie podopiecznych do meczów dba Dominik Nowak. Trener miał już szansę na sensacyjny awans do Lotto Ekstraklasy z Flotą Świnoujście. Jego podopieczni nie trafili z formą na pierwsze mecze w rundzie wiosennej, co kosztowało Nowaka posadę trenera. Widać, że doświadczenie znad morza procentuje na innym skraju Polski.

4
/ 5

Olimpia Grudziądz z Angielskim w ataku

Drużyna prowadzona przez Jacka Paszulewicza jest piąta w tabeli i do lidera traci tylko pięć punktów. Olimpię trzeba pochwalić tym bardziej za to, że to dziś zdecydowany lider klasyfikacji Pro Junior System, który ma promować grę młodych piłkarzy.

Główna siła drużyny z Grudziądza to między innymi Karol Angielski. 21-letni napastnik w tym sezonie zdobył dwanaście goli i jest wiceliderem klasyfikacji najlepszych strzelców Nice I ligi.

W tym sezonie Olimpia Grudziądz liczy się w grze o awans do Lotto Ekstraklasy, lecz w poprzednim musiała stoczyć zaciętą, ale jednak zakończoną sukcesem walkę, aby z I ligi nie spaść.

5
/ 5

Z Pogonią Siedlce wciąż trzeba się liczyć

Pogoń Siedlce w tabeli jest dziewiąta, ale to wcale nie oznacza, że z tym zespołem nie trzeba się liczyć. Pogoń może bowiem jeszcze namieszać w ligowej czołówce, bo do lidera traci tylko osiem punktów. To również zespół, który jest wysoko w klasyfikacji Pro Junior System.

Drużyna z Siedlec radzi sobie przyzwoicie mimo zmian na ławce trenerskiej. Zespół prowadzi Marcin Broniszewski, który zimą zastąpił na stanowisku pierwszego trenera Pogoni, Dariusza Banasika. Ten podpisał kontrakt z Zagłębiem Sosnowiec.

Pogoń Siedlce, która wciąż ma jeszcze szanse na awans do Lotto Ekstraklasy, w poprzednim sezonie walczyła o utrzymanie. Zajęła miejsce tuż nad bezpieczną strefą. To pokazuje, jaką metamorfozę przeszła ta drużyna.

Aktualna tabela Nice I ligi:

[multitable table=710 timetable=10756]Tabela/terminarz[/multitable]

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (2)
avatar
Sebo Sac
14.04.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
to świadczy o poziomie naszej ligi  
avatar
Sebastian Stepien
14.04.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
A co z Zagłębiem Sosnowiec ???? Ktore zajmuje obecnie 2gie miejsce !??? Kto pisze takie artykuły ,, nic o Zagłębiu !!!