W tym artykule dowiesz się o:
"Mundo Deportivo"
"Poważny błąd sędziowski" - można przeczytać na okładce "Mundo Deportivo", gdzie m.in. zamieszczono zdjęcie Szymona Marciniaka pomiędzy protestującymi piłkarzami Bayernu. Dziennik dodał, że po w akcji, którą przerwał polski arbiter, Bayern zdobył gola, a VAR nie mógł tego sprawdzić.
Błędem Marciniaka w akcji, która miała miejsce w 13. minucie doliczonego czasu gry, było to, że przerwał atak monachijczyków. Tym samym odebrał sobie możliwość sprawdzenia sytuacji w systemie VAR.
Kontrowersje więc pozostaną, bo nie ma dowodów na to, czy zawodnik Bayernu faktycznie był na pozycji spalonej. UEFA nie opublikowała linii VAR i pewnie tego nie zrobi. Gdyby Marciniak nie gwizdnął, a akcja potoczyłaby się dalej, potem mógłby poczekać na podpowiedź "z wozu".
"Marca"
Media z Madrytu problemu żadnego nie widziały. Błąd? Kontrowersja? Nic z tych rzeczy. "Marca" na swojej okładce dała tylko krótki komunikat, że w 103. minucie anulowano gola Bayernu przez spalonego.
"Joselu mojego życia!!!" - to z kolei główne hasło z okładki, na której znajduje się duże zdjęcie bohatera Królewskich, czyli Joselu. Ten wszedł na murawę w 81. minucie i zdobył dwa kluczowe gole dla Realu.
"Kolejna cudowna remontada" - informuje "Marca". Samo spotkanie nazwali "wielkim meczem", w którym "Real pogrzebał Bayern".
Zobacz także: "Wymknęli się". Niemcy opisują zachowanie Marciniaka
"AS"
"Ten cud prowadzi na Wembley" - to z kolei nagłówek dziennika "AS". Tutaj również próżno szukać chociażby zdjęcia czy nazwiska Marciniaka.
O ostatniej akcji meczu na Santiago Bernabeu jest jednak jedno zdanie. "Końcowa kontrowersja: sędzia gwizdnął przed możliwym golem na 2:2 z powodu dyskusyjnego spalonego" - można przeczytać w prawym górnym rogu.
"AS" generalnie był pod wrażeniem Realu. "Lepszy Real znowu to zrobił" - napisano nawiązując do tego, że "Los Blancos" ponownie zdołali w krytycznym momencie odwrócić losy spotkania. "Przed dwa gole Joselu w 88. oraz 91. minucie zagra w finale z Dortmundem" - dodano.
odwrócił wynik poprzez dwa gole Joselu w 88. oraz 91. minucie i zagra w finale w Dortmundzie.
Zobacz także: Polacy przepraszali Niemców? "Bzdura!"
"Sport"
Kataloński "Sport" na okładce opublikował Marciniaka otoczonego graczami Bayernu, którzy byli wściekli po gwizdku Polaka w 103. minucie pojedynku ba Santiago Bernabeu.
"Do finału z kontrowersjami" - brzmi główne hasło, które znalazło się na froncie.
"Niesprawiedliwie anulowany gol de Ligta pozwolił Realowi awansować do finału Ligi Mistrzów" - dodano w krótkim komentarzu. Nie ma tutaj również wątpliwości, że największym bohaterem spotkania był Joselu, "autor dwóch trafień w kolejnej remontadzie".
"L'Esportiu"
"Sędziowski skandal na Bernabeu ze spalonym po zbyt szybkiej decyzji liniowego" - tak o jednej z najważniejszych akcji spotkania Real - Bayern pisze katalońskie "L'Esportiu".
Dodano, że gwizdek Marciniaka niejako zapobiegł wyrównaniu wyniku w ostatniej akcji. Bayern dążył do niego, ale odebrano mu szansę w kontrowersyjnych okolicznościach.
"Zawsze to samo" - pisze "L'Esportiu" sugerując, że tak w La Liga, jak i Lidze Mistrzów, sędziowie wspierają Real Madryt. To mocny zarzut i to nie tylko w kierunku Szymona Marciniaka.
ZOBACZ WIDEO: Kwiatkowski ostro o kadrze Santosa. "Piłkarze nie wiedzieli, o co mu chodzi"