Wydawało się, że porażka Paris Saint-Germain to idealny moment, aby Olympique Marsylia zbliżył się do klubu ze stolicy. Jednak nic bardziej mylnego. Klub Arkadiusza Milika przegrał w prestiżowym starciu z AS Monaco (0:1) i stracił drugie miejsce w tabeli Ligue 1.
Z perspektywy polskich kibiców niepokojące może być to, że Arkadiusz Milik jednogłośnie został okrzyknięty najgorszym zawodnikiem spotkania. Zdaniem francuskich mediów jego występ był iście katastrofalny.
Wystarczy powiedzieć, że najlepszą notą jaką otrzymał polski napastnik było "3,5" (w skali od "1" do "10", gdzie "10" to klasa światowa). Taką ocenę Milikowi przyznały portale Footmercato.net oraz Lephoceen.fr.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: 89. minuta, remis i nagle to! Można oglądać bez końca
"Pojawił się obok Cedrica Bakambu w ataku. Polak często znajdował się tyłem do bramki, ale obrońcy AS Monaco skutecznie go bronili. Nie trafił w bramkę w dwóch dogodnych sytuacjach. Napastnik powinien radzić sobie znacznie lepiej" - opisano grę Polaka na Footmercato.net.
To jednak nie wszystko, bowiem Polak otrzymał jeszcze gorsze noty. Portale Maxifoot.fr, Coeurmarseillais.fr oraz Madeinmonegasque.ouest-france.fr przyznały Milikowi notę "3".
"Polak był dość dyskretny w swojej grze, nawet wtedy kiedy czasem próbował" - krótko opisano grę napastnika reprezentacji Polski na Coeurmarseillais.fr.
"Ten występ nie pomoże w ocenie polskiego napastnika, a to temat, który wielu dzieli. Jeśli jest niedostatecznie obsłużony przez kolegów z zespołu, to nie oferuje swoim partnerom żadnych rozwiązań" - opisano Milika na Maxifoot.fr.
Nieco lepiej wyglądają oceny Polaka na najbardziej znanych portalach statycznych - SofaScore.com oraz WhoScored.com. Pierwszy z nich przyznał Milikowi "6,7", natomiast drugi ocenił napastnika OM na "5,9". W obu przypadkach to była jedna z najgorszych not w zespole z Marsylii.
Zobacz także: Teodorczyk znów strzela
Zobacz także: Włosi zachwyceni Piątkiem
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)