Wisła wygrała przed sądem. Była prezes musi zapłacić klubowi fortunę

Newspix / JAKUB GRUCA / FOKUSMEDIA.COM.PL  / Na zdjęciu: Marzena Sarapata
Newspix / JAKUB GRUCA / FOKUSMEDIA.COM.PL / Na zdjęciu: Marzena Sarapata

Sprawa pomiędzy Marzeną Sarapatą a Wisłą Kraków ruszyła na dobre. Według informacji "Gazety Krakowskiej" była prezes przegrała w sądzie i musi zapłacić Białej Gwieździe spore pieniądze. Wyrok jest jednak nieprawomocny.

[tag=547]

Wisła Kraków[/tag] niedawno złożyła pozew w sądzie gospodarczym przeciwko Marzenie Sarapacie. Orzeczenie było na korzyść klubu, bo była prezes ma zapłacić kwotę przekraczającą pół miliona złotych na rzecz Białej Gwiazdy i to z odsetkami liczonymi od końca maja 2019 roku.

"Gazeta Krakowska" informuje, że ówczesny zarząd z Sarapatą na czele pobierał podwyższone wynagrodzenie, które zostało zatwierdzone uchwałą przez radę nadzorczą.

Sąd uznał, że rada nadzorcza Wisła Kraków SA była wówczas "organem kadłubowym". Ta liczyła mniej członków niż określają to przepisy spółek handlowych. Marzena Sarapata, z zawodu prawnik, popełniła błąd w kompletowaniu rady nadzorczej.

Wydaje się jednak, że sprawa nie jest jeszcze rozwiązana, bowiem to nieprawomocny wyrok.

Kibice Białej Gwiazdy świetnie pamiętają Marzenę Sarapatę, kiedy ta była prezesem klubu. Ten podczas jej rządów znalazł się na skraju upadku. Szefem Wisły Kraków w kwietniu 2020 roku został Dawid Błaszczykowski - brat byłego reprezentanta Polski, Jakuba Błaszczykowskiego.

Zobacz też:
Alarm w reprezentacji Polski. Czas powiedzieć prawdę głośno
Ta sprawa jest priorytetem dla Bayernu. Lewandowski się ucieszy

ZOBACZ WIDEO: Ale sztuczka! Zobacz piękną bramkę z Ligi Mistrzów

Źródło artykułu: