Trwa zgrupowanie reprezentacji Polski przed meczami z Andorą i Węgrami w ramach eliminacji do mistrzostw świata w Katarze. Nowością na liście wybrańców Paulo Sousy jest Kamil Grabara, dla którego to pierwsze powołanie do seniorskiej kadry. Jak się okazuje, swoją posturą zrobił wielkie wrażenie na Robercie Lewandowskim.
- Zamieniłem z nim może dwa, trzy zdania, bo na treningu bramkarze są zawsze w innej części boiska. Ma dobre warunki fizyczne. Nawet się nie spodziewałem, że jest tak wysoki i potężny. Jak go zobaczyłem, to mnie zszokował - uśmiechał się napastnik Bayernu Monachium.
- Widać, że ma potencjał. Z biegiem czasu będę mógł stwierdzić więcej, ale już po pierwszym dniu można zobaczyć, że jest spokojny, cichy. Będzie miał czas, by się bardziej otworzyć. Z tego, co usłyszałem o nim, jest pewny siebie. Każdy bramkarz powinien taki być. To wielka cecha, ale oczywiście przy wykorzystaniu swoich umiejętności na murawie - mówił Lewandowski.
Przypomnijmy, że październikowym spotkaniem przeciwko San Marino z reprezentacją pożegnał się Łukasz Fabiański. Ta decyzja otworzyła miejsce dla 22-letniego golkipera FC Kopenhaga. Na listopadowe mecze powołani są także 31-letni Wojciech Szczęsny i o rok młodszy Łukasz Skorupski.
- Mam nadzieję, że to dopływ świeżej krwi, która pewnie rozpocznie rywalizację na pozycji bramkarza w perspektywie kolejnych lat - stwierdził "Lewy". Więcej o Kamilu Grabarze można przeczytać TUTAJ.
Zobacz też:
Lewandowski dolał oliwy do ognia. Jego słowa o polskiej piłce mówią wszystko
ZOBACZ WIDEO: Paulo Sousa wie, jak pozwolić wrócić Arkadiuszowi Milikowi do szczytowej formy