Reprezentacja Polski jest bliska zapewnienia sobie gry w barażach o mistrzostwa świata 2022. Duża w tym zasługa Roberta Lewandowskiego, który bez przerwy jest największą gwiazdą naszej kadry. Paulo Sousa ma duże szczęście, że w swojej drużynie posiada jednego z najlepszych piłkarzy na świecie.
Portugalczyk od początku wiedział, że dobre wykorzystanie "Lewego" to klucz do sukcesów. Dlatego tuż po dostaniu pracy w Polsce spotkał się z kapitanem w cztery oczy. Do tej rozmowy wrócił w wywiadzie, którego udzielił "Kickerowi".
- Był naszym kapitanem i liderem, więc chciałem go lepiej poznać. Spotkaliśmy się także po to, abym mógł zrozumieć, jak mu pomóc, aby znowu był szczęśliwy w reprezentacji. Nie był on jedynym zawodnikiem, który nie zawsze wydawał się szczęśliwy w kadrze w 2020 roku - mówi Sousa.
ZOBACZ WIDEO: Gwiazdor Bayernu dał prawdziwy popis! Lewandowski i koledzy dumni
- Wyglądał na nieszczęśliwego. Chciałem zrozumieć, dlaczego tak jest i co siedzi w jego głowie. I przez niego, który funkcjonuje w Bayernie napędzanym sukcesami, chciałem też zrozumieć polską mentalność. Zadawałem sobie pytanie: czy uda nam się przenieść takie nastawienie na sukcesy na reprezentację? - opowiada selekcjoner.
Czy to się udało Sousie, to już kwestia dyskusyjna. Pierwszym wielkim wyzwaniem było Euro 2020, które nasi piłkarze zakończyli na fazie grupowej. Biało-Czerwoni mogą odzyskać twarz, gdy awansują na mistrzostwa świata w Katarze.
W rozmowie z niemieckim magazynem nie mogło zabraknąć także pytania o Złotą Piłkę. Sousa mówi wprost, że Lewandowski w pełni zasłużył na tę nagrodę.
- Byłoby wielką niesprawiedliwością, gdyby nie wygrał tego plebiscytu. Robert utrzymuje swój poziom. Nie tylko jeśli chodzi o bramki, ale także o asysty i pracę dla drużyny. Jest bardziej konsekwentny niż Messi i Ronaldo. Ma także większy wpływ na zespół i wyniki - tłumaczy Portugalczyk.
Polska ma przed sobą dwa ostatnie mecze eliminacji mistrzostw świata 2022. W piątek 12 listopada zagra na wyjeździe z Andorą, a trzy dni później na PGE Narodowym w Warszawie z Węgrami.
Lewandowski skomentował powrót na kadrę. Wystarczyły dwa słowa >>
Zobacz miejsce Lewandowskiego w klasyfikacji Złotego Buta >>