Piłkarze Górnika Zabrze mocno potrzebowali trzech punktów. - Po porażce najlepszym lekarstwem na to, by drużyna grała lepiej i by była lepsza atmosfera jest zwycięstwo i my takie osiągnęliśmy na własnym boisku po dwóch bolesnych porażkach. Osiągnęliśmy to i czeka nas kolejny trudny rywal. Jagiellonia zaczęła bardzo dobrze sezon, jest współliderem tabeli, ale to są dopiero początki i mam nadzieję, że jedziemy zagrać naprawdę dobre spotkanie i przywieść punkty z Białegostoku - powiedział Jan Urban, trener zabrzańskiej drużyny.
Zabrzanie są gotowi na taktykę białostoczan. - Stal grała piątką w defensywie, w podobnym systemie gra Jagiellonia, która po sprowadzeniu Michała Pazdana zmieniła system gry i również gra pięcioma z tyłu. W takich sytuacjach trudno znaleźć wolne przestrzenie, wymanewrować przeciwnika – wymienił Urban.
- W strefie bramki akumuluje się wielu piłkarzy i trzeba dużej jakości. Nas cieszy, że potrafiliśmy strzelić bramkę i stworzyć kilka dogodnych sytuacji, co też buduje i powoduje, że czują się zdecydowanie pewniej. Na to też liczymy, że drużyna będzie miała więcej pewności siebie w tym spotkaniu, jak z Pogonią - dodał.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za strzał! Wyskoczył w powietrze i... (ZOBACZ)
Jakie są główne atuty Jagiellonii? - Pewność siebie buduje siebie. Jagiellonia czuje pewność siebie, bo jest współliderem ligi i zaczął dobry sezon. Z nami rozegrają czwarte spotkanie na własnym boisku, co też daje pewności siebie. Znają każde źdźbło trawy tym bardziej, jak wszystko im się bardzo dobrze układa. Liczymy, że zagramy dobre spotkanie i zdobędziemy punkty - ocenił Urban.
Plusem Górnika Zabrze przed poniedziałkowym meczem na Podlasiu jest sytuacja kadrowa. - Na teraz nie ma żadnych niespodzianek i wszyscy są do dyspozycji - podsumował trener klubu ze Śląska.
Czytaj także:
Runjaić pełny obaw
Nieskuteczność Zwolińskiego nie przeraża Stokowca