Lukas Podolski nawet nie pojechał na pierwsze spotkanie przeciwko Pogoni Szczecin, a w konfrontacji z Lechem Poznań był zmiennikiem. W sobotę były reprezentant Niemiec wystąpił od początku i miał zamiar poprowadzić Górnika Zabrze po pierwsze zwycięstwo w sezonie. Był aktywny, pracował wytrwale przez prawie 90 minut i cel drużynowy został zrealizowany.
Już w pierwszym kwadransie meczu Górnik spędził dużo czasu na połowie przeciwnika, którego nękał coraz to nowymi dośrodkowaniami. Brakowało jednak strzałów. Dopiero w 19. minucie Michał Gliwa wykazał się po uderzeniu z dystansu, ale było ono wyłącznie rozgrzewką. Anemiczna próba nie stanowiła problemu dla doświadczonego zawodnika. Niesionym do walki głośnym dopingiem gospodarzom brakowało konkretów.
Jan Urban w kraciastej koszuli i w ciemnych okularach ponownie ustawił się blisko linii bocznej boiska. Nie oglądał meczu w spokoju, nieustannie starał się pomagać podopiecznym swoimi podpowiedziami. Na przebudzenie w 25. minucie Adrian Dziedzic strzelił zza linii pola karnego nieznacznie obok bramki Stali.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: prezentacja jak z horroru! Tak klub pochwalił się nową gwiazdą
Najlepszą szansę na zdobycie prowadzenia w pierwszej połowie miał Bartosz Nowak, który konfrontował się z byłym klubem. W 34. minucie dostał podanie w pole karne i miał dużo miejsca. Bartosz Nowak nie pokonał płaskim uderzeniem z ostrego kąta Michała Gliwy. Stal nie potrafiła odpowiedzieć równie ciekawym atakiem, jakimkolwiek strzałem celnym i 0:0 po pierwszej połowie to maksimum, jakie mogła wycisnąć.
Lukas Podolski szukał porozumienia z Jesusem Jimenezem i innymi zawodnikami Górnika odpowiedzialnymi za atakowanie. Lider zespołu cofał się do rozgrywania, starał się grać kombinacyjnie z Erikiem Janzą. W przerwie do gospodarzy z przodu dołączyli Mateusz Cholewiak oraz Krzysztof Kubica. Zmienili oni Roberta Dadoka i Adriana Dziedzica.
W 54. minucie Lukas Podolski stanął przed najlepszą dotąd szansą na gola w PKO Ekstraklasie. Została ona zmarnowana. Po podaniu z głębi pola stoczył pojedynek z Michałem Gliwą. Po wymanewrowaniu bramkarza nie przymierzył lewą stopą lepiej niż w boczną siatkę. Po trybunach poniósł się pomruk rozczarowania, ponieważ takie okazje Podolski powinien wykorzystywać. Fakt był jednak taki, że Górnik zaczął dominować, a mistrz świata miał na boisku coraz więcej przestrzeni.
Napór gospodarzy poskutkował golem na 1:0 w 75. minucie. Na kwadrans przed końcem podstawowego czasu Jesus Jimenez popisał się rajdem między kilkoma przeciwnikami, wypracował sobie miejsce do oddania strzału i huknął z kilkunastu metrów w narożnik bramki. Przez większą część spotkania Hiszpan popełniał błędy, ale w kluczowym momencie błysnął. Wygrana zapewniona przez Jimeneza była zasłużona, Stal nie zaproponowała nic ciekawego przez 90 minut.
Górnik Zabrze - Stal Mielec 1:0 (0:0)
1:0 - Jesus Jimenez 75'
Składy:
Górnik: Grzegorz Sandomierski - Przemysław Wiśniewski, Rafał Janicki, Adrian Gryszkiewicz - Robert Dadok (46' Mateusz Cholewiak), Adrian Dziedzic (46' Krzysztof Kubica), Alasana Manneh, Erik Janza, Bartosz Nowak (82' Piotr Krawczyk) - Lukas Podolski (86' Ishmael Baidoo), Jesus Jimenez (89' Alex Sobczyk)
Stal: Michał Gliwa - Jonathan de Amo, Bożidar Czorbadżijski (62' Maciej Urbańczyk), Marcin Flis - Maksymilian Sitek (68' Mateusz Wyjadłowski), Mateusz Mak (72' Wiktor Kłos), Mateusz Matras (67' Mateusz Żyro), Marcin Budziński, Krystian Getinger - Grzegorz Tomasiewicz - Maciej Jankowski (68' Aleksandar Kolew)
Żółte kartki: Getinger, Mak, Gliwa (Stal)
Sędzia: Wojciech Myć (Lublin)
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Lech Poznań | 34 | 22 | 8 | 4 | 67:24 | 74 |
2 | Raków Częstochowa | 34 | 20 | 9 | 5 | 60:30 | 69 |
3 | Pogoń Szczecin | 34 | 18 | 11 | 5 | 63:31 | 65 |
4 | Lechia Gdańsk | 34 | 16 | 9 | 9 | 52:39 | 57 |
5 | Piast Gliwice | 34 | 15 | 9 | 10 | 45:37 | 54 |
6 | Wisła Płock | 34 | 15 | 3 | 16 | 48:51 | 48 |
7 | Radomiak Radom | 34 | 11 | 15 | 8 | 42:40 | 48 |
8 | Górnik Zabrze | 34 | 13 | 8 | 13 | 55:55 | 47 |
9 | Cracovia | 34 | 12 | 10 | 12 | 40:42 | 46 |
10 | Legia Warszawa | 34 | 13 | 4 | 17 | 46:48 | 43 |
11 | Warta Poznań | 34 | 11 | 9 | 14 | 35:38 | 42 |
12 | Jagiellonia Białystok | 34 | 9 | 13 | 12 | 39:50 | 40 |
13 | KGHM Zagłębie Lubin | 34 | 11 | 5 | 18 | 43:59 | 38 |
14 | Stal Mielec | 34 | 9 | 10 | 15 | 39:52 | 37 |
15 | Śląsk Wrocław | 34 | 7 | 14 | 13 | 42:52 | 35 |
16 | Bruk-Bet Termalica Nieciecza | 34 | 7 | 11 | 16 | 36:56 | 32 |
17 | Wisła Kraków | 34 | 7 | 10 | 17 | 37:54 | 31 |
18 | Górnik Łęczna | 34 | 6 | 10 | 18 | 29:60 | 28 |
Czytaj także: Zawiodła ofensywa. Pierwszy polski klub odpadł
Czytaj także: Warta Poznań pokazała charakter. Pogoń Szczecin ukarana za minimalizm