Mimo ogromnego rozczarowania, trener Zinedine Zidane wciąż wierzy w Belga. Kiedy jest zdrowy, zawsze ma miejsce w składzie Królewskich. - Hazard musi grać, aby stopniowo nabrać pewności siebie - powiedział francuski szkoleniowiec.
Problem w tym, że nikt w stolicy Hiszpanii nie chce czekać miesiącami na Hazarda. Powinien być w formie tu i teraz, pomagać drużynie w najważniejszym momencie sezonu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Strzela jak "nowy Messi"
Co dalej z przyszłością Hazarda w Realu? Hiszpańskie media są mocno podzielone. Znany dziennikarz Josep Pedrerol w programie "El Chiringuito" poinformował, że Real jest już zdecydowany na sprzedaż Belga.
Inne zdanie ma dziennik "Marca", która zauważa, że Belg jest najdroższym piłkarzem w historii klubu i dostanie swoją szansę także w kolejnym sezonie. "W Realu nie brakuje osób, które uważają, że w pełni zdrowy Hazard będzie tworzył wraz z Benzemą i jakimś galaktycznym nabytkiem zabójczy tercet" - czytamy.
W koszulce Realu skrzydłowy zagrał łącznie w 40 meczach, w których strzelił 4 bramki. Jego wartość przez niecałe dwa lata spadła z 150 do 40 mln euro.
Zobacz także:
Legia Warszawa szykuje hit? Trener Michniewicz zabrał głos
Real Madryt doszedł do sufitu. Czas na wielkie zmiany u mistrzów