To jest obecny problem Legii Warszawa. "Nie wiem z czego to wynika"

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Cezary Miszta
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Cezary Miszta

Młody golkiper udzielił wypowiedzi na łamach oficjalnej strony Legii Warszawa. - Udowodniliśmy swoją jakość i pokazaliśmy determinację, która pozwoliła nam sięgnąć po tytuł - stwierdził Cezary Miszta.

W ramach 28. kolejki PKO Ekstraklasy Legia Warszawa podejmowała Wisłę Kraków. Zawodnicy mistrza Polski nieco pokpili sprawę. Spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem.

Pozytywny występ zanotował Cezary Miszta, który nie dał się pokonać. Trener Czesław Michniewicz po raz piąty w tym sezonie postawił na 19-letniego bramkarza, Artur Boruc odpoczywał na ławce rezerwowych.

Młodzieżowy reprezentant Polski podsumował starcie z "Białą Gwiazdą". - Udowodniliśmy swoją jakość i pokazaliśmy determinację, która pozwoliła nam sięgnąć po tytuł. Na pewno dało nam to możliwość gry zawodnikom, którzy czekali na swoją szansę. Ja też ją otrzymałem i bardzo się z tego cieszę. Mam nadzieję, że zagram jeszcze w dwóch kolejnych spotkaniach - mówił Miszta w rozmowie z portalem legia.com.

ZOBACZ WIDEO: Jacek Magiera zdradził, co wyprowadza go z równowagi. Padły mocne słowa

- Ciężko mi powiedzieć czemu strzelamy mniej goli. Dzisiaj też stworzyliśmy sobie kilka okazji i zabrakło nam po prostu skuteczności. Nie wiem z czego to wynika, mam nadzieję - jestem wręcz pewny - że w kolejnych meczach te bramki przyjdą - przekonywał.

Miszta zamierza udowodnić swoją wartość. - Każdy z nas wie, że walczy o swoje miejsce w drużynie i swoją przyszłość, dlatego wszyscy staramy się wycisnąć z tego sezonu jak najwięcej - podkreślił. Przed "Legionistami" jeszcze dwa mecze. 9 maja zagrają na wyjeździe ze Stalą Mielec, natomiast 16 maja zmierzą się z Podbeskidziem Bielsko-Biała.

Czytaj także:
Czy Artur Boruc nadal będzie grać w Legii Warszawa? Pojawił się ważny przeciek
Dariusz Mioduski, prezes i właściciel Legii: Mamy konkretne plany na lato

Źródło artykułu: