FC Barcelona się nie zatrzymuje. Tym razem podopieczni trenera Ronalda Koemana zdeklasowali zajmujący 5. miejsce w ligowej tabeli Real Sociedad aż 6:1.
Było to bardzo ważne spotkanie dla Lionela Messiego. Argentyńczyk po raz 768. wystąpił w barwach Barcelony, zostając w ten sposób samodzielnym rekordzistą pod tym względem.
Messi wpisał się na listę strzelców w 56. minucie, kiedy podwyższył na 4:0. Bramkarza rywali pokonał raz jeszcze, stawiając kropkę nad "i" w tym spotkaniu.
ZOBACZ WIDEO: Zaskakujące decyzje Sousy. "Brak powołania dla Kapustki jest ogromnym zaskoczeniem"
Tuż przed upływem regulaminowego czasu gry, piłkarze Barcelony przeprowadzili kapitalną akcję. Najpierw nastąpiła szybka wymiana podań pomiędzy Jordim Albą a Francisco Trincao. Później Alba zagrał z pierwszej piłki do Messiego.
Argentyńczyk był niepilnowany przez obrońców gospodarzy i bez zastanowienia oddał strzał z lewej nogi. W ten sposób strzelił swoją drugą bramkę w tym meczu i ustalił wynik spotkania na 6:1.
W tym sezonie Messi strzelił już 23 bramki i zaliczył 10 asyst, a jego Barcelona pozostaje w walce o mistrzostwo. Do prowadzącego Atletico Madryt Katalończycy tracą cztery punkty.
FC Barcelona rozbiła Real Sociedad 6:1 i potwierdziła dobrą formę z ostatnich tygodni.
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) March 21, 2021
Czy tak grająca Duma Katalonii ma szansę na mistrzostwo Hiszpanii? #lazabawa pic.twitter.com/pYaPlE3shZ
Czytaj także:
- FC Barcelona rozprawiła się z Realem Sociedad. "Walka będzie trwała do końca"
- Leo Messi pisze historię. Kolejny rekord na jego koncie