W 25. kolejce Primera Division FC Barcelona grała na wyjeździe z Sevillą. Drużyna "Dumy Katalonii" wreszcie spełniła oczekiwania swoich kibiców i zwyciężyła 2:0. Komplet punktów zespołowi Ronalda Koemana zapewnili Ousmane Dembele oraz Lionel Messi.
Po ostatnim gwizdku Holender był szczególnie zadowolony, ponieważ jego podopieczni dobrze zaprezentowali się w ustawieniu z trójką środkowych obrońców. - Postanowiliśmy zmienić system gry, aby łatwiej nam było przedostać się pod bramkę Sevilli. Niektóre zmiany były spowodowane kontuzjami - przyznał na konferencji prasowej.
Po sobotnim zwycięstwie Barcelona jest na pozycji wicelidera tabeli i traci zaledwie dwa oczka do Atletico Madryt. - Dziś zespół pokazał, że żyje, to dla mnie ważne. Jestem bardzo dumny z drużyny, szczególnie z formy fizycznej. Nie pozwoliliśmy Sevilli operować piłką. Stosowaliśmy pressing i byliśmy agresywni. To był kompletny mecz - powiedział Koeman.
W ramach pucharu krajowego Barcelona znowu zmierzy się z klubem z Andaluzji. Spotkanie odbędzie się w środę (3 marca) o godz. 21:00. W pierwszym starciu Sevilla wygrała 2:0. - To będzie zupełnie inny mecz. Uważam, że jesteśmy w stanie odrobić straty - zakończył 57-letni szkoleniowiec.
Czytaj także:
Lionel Messi już podjął decyzję? Teraz czeka na ruch szefów Barcelony
"W FC Barcelona mnie zabili". Szokujące słowa byłego piłkarza klubu z Camp Nou
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ale błąd. Co ten obrońca zrobił?!