W czwartek odbyła się konferencja prasowa, na której Zbigniew Boniek poinformował, że nowym selekcjonerem reprezentacji Polski został Paulo Sousa. Portugalczyk zastąpił Jerzego Brzęczka.
Ze względu na panującą pandemię koronawirusa konferencja odbyła się w trybie "online". Transmisja była prowadzona niemal we wszystkich mediach.
Już w trakcie transmisji w mediach społecznościowych zaczęły pojawiać się komentarze na temat wyglądu prezesa PZPN. Snuto domysły, że ostatnie dni i noce były dla niego trudne.
ZOBACZ WIDEO: Jerzy Engel ostrzega nowego selekcjonera reprezentacji Polski. "Przeskok jest kolosalny"
Sam zainteresowany zdołał już odpowiedzieć na te komentarze i wszystkich uspokoić. "Tych martwiących się o mój wygląd chciałbym uspokoić... Jestem zdrowy jak ryba. Prawda jest taka, że lepiej wypadam w radiu niż TV" - odpowiedział z humorem.
Podczas samej konferencji Boniek wyjawił jednak również pewien sekret ze swojego życia osobistego. Dwa miesiące temu poddał się zabiegowi. - W listopadzie musiałem zniknąć, by poddać się operacji oka - oznajmił.
Tych martwiących się o mój wygląd chciałbym uspokoić... jestem zdrowy jak ryba prawda jest taka ze lepiej wypadam w radiu niż TV
— Zbigniew Boniek (@BoniekZibi) January 21, 2021
Zobacz także:
Oto dekalog nowego selekcjonera reprezentacji Polski
Koniec transferowej sagi Arkadiusza Milika!