Bundesliga. "Ma nosa do bramek". Wysokie oceny Roberta Lewandowskiego

PAP/EPA / LUKAS BARTH-TUTTAS / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
PAP/EPA / LUKAS BARTH-TUTTAS / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

Robert Lewandowski strzelił gola w meczu Bayernu Monachium z Freiburgiem (2:1) i ustanowił rekord Bundesligi. Niemieccy dziennikarze docenili postawę kapitana Biało-Czerwonych.

Robert Lewandowski nie zawodzi, jeśli chodzi o strzelanie bramek dla Bayernu Monachium. W pojedynku ligowym z SC Freiburg (2:1) polski napastnik już w 7. minucie wpisał się na listę strzelców. To jego 21. trafienie w sezonie i rekord zdobytych goli w pierwszej rundzie Bundesligi (więcej TUTAJ).

Niemieckie media wysoko oceniły występ "Lewego" na Allianz Arenie w Monachium. "Udowodnił, że ma nosa do bramek, kiedy po siedmiu minutach gry piłka została mu podana na tacy. W przekroju całego meczu był raczej niewidoczny. Niesamowite! Polak wygrał niecałe 30 procent swoich pojedynków przeciwko Freiburgowi" - ocenił portal spox.com (nota dla Polaka: 2,5 - w skali 1-5, gdzie 1 to klasa światowa).

Od ekspertów gazety "Abendzeitung Muenchen" reprezentant Polski otrzymał "dwójkę". "Lewy strzelił swojego 21. gola w sezonie, którego nie zdobył jeszcze żaden zawodnik w pierwszej rundzie Bundesligi. W 59. minucie futbolówka po jego strzale zatrzymała się na poprzeczce" - czytamy w opisie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szaleństwo w Sao Paulo. Fanatyczni kibice wyszli na ulice!

Portal ran.de napisał, że najskuteczniejszy zawodnik ligi niemieckiej skierował piłkę do siatki już w pierwszej swojej sytuacji bramkowej. Podkreślono również to, że Lewandowski mógł zdobyć kolejnego gola, ale piłka po jego uderzeniu trafiła w poprzeczkę. Nota: 2.

Sport.de przyznał Lewandowskiemu notę 2,5. Dla porównania - Thomas Mueller otrzymał 1,5. Mueller zdaniem dziennikarzy dziennika "Bild" zasłużył na notę marzeń, czyli "jedynkę".

W sueddeutsche.de wprawdzie nie wystawiono ocen poszczególnym zawodnikom, ale każdemu z nich wystawiono "laurkę". "Tak przyzwyczailiśmy się do jego bramek, że zastanawialiśmy się, jak to możliwe, że zawodnicy Holstein Kiel (w meczu pucharowym - przyp. red.) wyłączyli go, piłkarza klasy światowej, z gry. Freiburgowi strzelił jednak 21. gola w sezonie" - napisano przy nazwisku Lewandowski.

Zobacz:
Genialna asysta Muellera i gol Lewandowskiego. Tak Polak pobił rekord Bundesligi! (wideo)

Źródło artykułu: