We wtorkowym meczu w ramach 13. kolejki Premier League zespół Wolverhampton Wanderers pokonał Chelsea FC w stosunku 2:1. Na listę strzelców po stronie gospodarzy wpisali się Daniel Podence oraz Pedro Neto, natomiast dla "The Blues" bramkę zdobył Olivier Giroud.
Piłkarze Chelsea dali sobie wydrzeć punkt w 95. minucie spotkania. Menadżer Frank Lampard nie ukrywał rozczarowania podczas pomeczowej konferencji prasowej.
- U zawodników może występować zmęczenie. Ne lubię mówić jednak takich rzeczy, zwłaszcza kiedy w pierwszych 60 minutach byliśmy lepszą drużyną. Mierzymy się z kilkoma urazami, nie jestem w stanie rotować zbyt wiele. Nie zamierzam jednak w ten sposób usprawiedliwiać porażki - stwierdził.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Lewandowski ma groźnego rywala. Popis piłkarza Bayernu
- Jestem bardzo rozczarowany, ponieważ mieliśmy wszystko pod kontrolą od momentu zdobycia pierwszej bramki. Nie graliśmy świetnie, ale myślę że powinniśmy wygrać ten mecz. Kiedy dajesz rywalom wykorzystać atuty, to możesz przegrać. Wiedzieliśmy to przed spotkaniem, a jednak dopuściliśmy ich do kilku kontr - uzupełnił szkoleniowiec londyńczyków.
Po drugiej porażce z rzędu Chelsea z 22-punktowym dorobkiem po 13 meczach zajmuje 6. miejsce w ligowej tabeli. Wolverhampton jest na miejscu 10.
Czytaj także:
Premier League. Kamil Grosicki ma nowego trenera. Sam Allardyce wraca na ławkę
Transfery. Dele Alli przebiera w ofertach. Niespodziewany kierunek na horyzoncie