Na początku trwającego sezonu AC Milan sprawia wrażenie drużyny, która z powodzeniem jest w stanie powalczyć o Scudetto. Po 10 kolejkach Serie A Rossoneri okupują pozycję lidera z 26 punktami na koncie, na które złożyło się 8 zwycięstw i 2 remisy.
Co godne odnotowania, Milan Stefano Pioliego to nie tylko geniusz Zlatana Ibrahimovicia. Oczywiście, nie sposób nie docenić wpływu Szweda na ekipą z San Siro, ale grzechem byłoby stronienie od pochwał pod adresem pozostałych piłkarzy. Jednym z graczy, który w ostatnim czasie zasługuje na słowa uznania, jest Franck Kessie.
Zaledwie kilka miesięcy temu Milan rozważał sprzedaż Kessiego. Zainteresowany pozyskaniem byłego pomocnika Atalanty był Inter Mediolan, ale ostatecznie strony nie doszły do porozumienia. Czas pokazał, że Iworyjczyk skorzystał na takim obrocie wydarzeń. W tej chwili niespełna 24-letni Kessie to piłkarz, bez którego trudno wyobrazić sobie dzisiejszy Milan. 4 gole i 3 asysty w 10 meczach ligi włoskiej w sezonie 20/21 mówią same za siebie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wiało jak diabli. Tak padł kuriozalny gol!
Znakomita postawa pomocnika przełożyła się na zainteresowanie między innymi ze strony angielskich klubów. Według włoskiego "Calciomercato" walkę o Kessiego mogą stoczyć odwieczni rywale z północnego Londynu - Tottenham oraz Arsenal. Niewykluczone jednak, że zarówno jedni, jak i drudzy będą musieli obejść się smakiem. Wszystko za sprawą działań Milanu, który pracuje nad przedłużeniem kontraktu z piłkarzem, mimo że obecna umowa obowiązuje aż do czerwca 2022 roku.
To, czy Franck Kessie pozostanie zawodnikiem Milanu, powinno wyjaśnić się w nadchodzących miesiącach. Jeśli zważyć na świetną atmosferę wokół całego klubu, można spodziewać się, że Iworyjczyk zdecyduje się kontynuować swoją karierę z obecnym pracodawcą. Na razie jednak Kessie i Milan muszą skupić się na wzywaniach, które przed nimi. Najbliższy mecz Rossoneri rozegrają w czwartek 10 grudnia ze Spartą Praga w ramach rozgrywek Ligi Europy.
Zobacz także: El. MŚ 2022. Bogusław Kaczmarek: Losowanie jest przyjazne
Zobacz także:
na Instagramie 
na Facebooku 
