Luis Suarez, a także bramkarz Rodrigo Munoz oraz sekretarz prasowy Matias Faral - to kolejne trzy osoby zakażone koronawirusem w reprezentacji Urugwaju. Poinformowała o tym w poniedziałek urugwajska federacja piłkarska (AUF), po kolejnej turze testów.
Wcześniej - w niedzielę - wykryto pierwszy przypadek zakażenia wirusem SARS-CoV-2. Pozytywny wynik otrzymał Matias Vina, obrońca Palmeiras.
Wiadomość o zakażeniu Suareza poruszyła kibiców w Urugwaju oraz w Hiszpanii. To duży cios zarówno dla "La Celeste", jak i dla Atletico Madryt, w którym od tego sezonu występuje Suarez. 33-letni napastnik opuści dwa bardzo prestiżowe spotkania.
ZOBACZ WIDEO: Włochy - Polska. Czego zabrakło Biało-Czerwonym? Szczera odpowiedź wiceprezesa PZPN
We wtorkowy wieczór (o północy czasu polskiego) Urugwaj zmierzy się w Montevideo z reprezentacją Brazylii w eliminacjach do mistrzostw świata 2022.
Z kolei w sobotę (godz. 21.00) Atletico Madryt podejmie FC Barcelona - klub, w którym Suarez występował przez sześć ostatnich sezonów.
Luis Suarez udanie rozpoczął sezon w barwach ekipy z Madrytu. W pierwszych sześciu spotkaniach ligowych zdobył pięć bramek, jest wiceliderem klasyfikacji strzelców.
Czytaj także: La Liga. Po sześciu latach był niechciany w klubie. Luis Suarez: To były trudne dni
Czytaj także: El. MŚ 2022. Lionel Messi i Luis Suarez wyrównali rekord Brazylijczyka Ronaldo