W sobotę Pep Guardiola będzie na ławce Manchesteru City w pojedynku o awans do półfinału Ligi Mistrzów z Olympique Lyon. Wicemistrz Anglii postara się nie zawieść oczekiwań w konfrontacji z siódmą siłą francuskiej piłki i po raz pierwszy pod wodzą swojego obecnego menedżera awansować do najlepszej czwórki w Europie.
W 2018 i 2019 roku Manchester City odpadł właśnie w ćwierćfinale, a przeciwnikami Obywateli byli dobrze znani z krajowego podwórka rywale Liverpool FC i Tottenham Hotspur. O niepowodzeniu w poprzedniej edycji Ligi Mistrzów zdecydowały gole wyjazdowe, które przemówiły na korzyść klubu z Londynu.
We wcześniejszych klubach Pep Guardiola nie odpadał w ćwierćfinale. Od 2008 do 2012 roku cztery razy wywalczył na tym etapie awans jako szkoleniowiec FC Barcelona kosztem Bayernu Monachium, Arsenalu FC, Szachtara Donieck oraz Chelsea FC.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ogromny niedźwiedź w szatni. To Rosja
Bezbłędny w dwumeczach o awans do półfinału Ligi Mistrzów był również Bayern Monachium prowadzony przez Guardiolę. Od 2014 do 2016 roku zespół z Niemiec eliminował kolejno Manchester United, FC Porto oraz Benficę Lizbona.
W sobotę już inna drużyna Guardioli odwiedzi stolicę Portugalii, a lepszą w rywalizacji Manchesteru City z Olympique Lyon wyłoni jedno spotkanie. Menedżer Obywateli już raz w historii rywalizował z tym przedstawicielem Ligue 1 w fazie pucharowej Champions League. Trenowana przez niego FC Barcelona wygrała 5:2 z Lyonem u siebie i zremisowała 1:1 na wyjeździe.
Pojedynek rozpocznie się w sobotę o godzinie 21.
Czytaj także: Polska może gościć mecze na neutralnym terenie. Wytypowano pięć miast
Czytaj także: Robert Lewandowski inspiracją dla piłkarza Chelsea. "To najlepszy napastnik na świecie"