Serie A: remis SSC Napoli z AC Milanem. Wymiana ciosów bez nokautu. Piotr Zieliński i Arkadiusz Milik na boisku

PAP/EPA / CIRO FUSCO / Na pierwszym planie zdjęcia: Piotr Zieliński
PAP/EPA / CIRO FUSCO / Na pierwszym planie zdjęcia: Piotr Zieliński

Najpierw prowadził AC Milan, później zaliczkę miało SSC Napoli, a ostatecznie pojedynek za plecami liderów Serie A zakończył się remisem 2:2. Piotr Zieliński grał przez całe spotkanie, a Arkadiusz Milik wszedł z ławki rezerwowych w 74. minucie.

Forma obu drużyn po restarcie jest wysoka, dlatego należało spodziewać się atrakcyjnego widowiska i sporej liczby goli. SSC Napoli sięgnęło po Puchar Włoch, a w Serie A zdobyło 12 z możliwych 15 punktów. W tym samym okresie AC Milan był niepokonany i potrafił zwyciężyć między innymi z Juventusem, Lazio oraz AS Romą.

W jedenastkach byli piłkarze ofensywni, którzy budzili respekt, ale za strzelanie goli zabrali się obrońcy. W 20. minucie Theo Hernandez huknął z bliska pod poprzeczkę Napoli. Akcja bramkowa na 1:0 dla AC Milanu została przeprowadzona przez jego statystycznie najbardziej efektywnych zawodników. Hernandez wykorzystał wrzutkę Antego Rebicia, którego liczby w tym sezonie to 10 goli oraz dwie asysty.

Napoli doprowadziło do remisu 1:1 w 37. minucie, a do bramki kopnął piłkę z bliska Giovanni Di Lorenzo. Defensor wykorzystał przeciętne zachowanie Gianluigiego Donnarummy po wstrzeleniu Lorenzo Insigne z rzutu wolnego. Reprezentant Włoch odbił futbolówkę przed siebie w zamieszaniu, a ta zaliczyła lądowanie pod nogami przeciwnika. Di Lorenzo musiał skorzystać z okoliczności.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Mario Balotelli znów zaskoczył swoich fanów! Zupełnie nowa fryzura

W przerwie trener Gennaro Gattuso mógł mieć pretensje do podopiecznych o niską skuteczność. W pojedynku jego obecnego z poprzednim zespołem Napoli miało 52 procent posiadania piłki, prowadziło 10:1 w strzałach i 7:1 w uderzeniach celnych, ale po 45 minutach nie było tego widać w najważniejszej statystyce: gole. "Rino" po raz pierwszy w karierze szkoleniowej prowadził zespół przeciwko Milanowi i zależało mu na prestiżowym zwycięstwie.

Trener Napoli nie zapomina o Piotrze Zielińskim. Reprezentant Polski jest liderem drugiej linii Azzurrich i gra od początku we wszystkich ich kluczowych meczach. W przeszłości Zieliński wbił Rossonerim pięć goli i pod tym względem nie ma w lidze wygodniejszego przeciwnika niż AC Milan. W pierwszej połowie były pomocnik Empoli sprawdził Gianluigiego Donnarummę jednym mocnym strzałem, ale tym razem reprezentant Włoch nie dał się pokonać.

Milanowi brakowało impulsu od Zlatana Ibrahimovicia, który nie prezentował się równie dobrze jak w poprzednim meczu z Juventusem. Po przerwie co prawda zatrudnił bramkarza Napoli, ale przewidywalnym uderzeniem z dystansu. Po godzinie Zlatan opuścił boisko.

Lepiej prezentował się napastnik po przeciwnej stronie boiska. Dries Mertens strzelił gola na 2:1 w 60. minucie po podaniu Jose Callejona. Akcja bramkowa była dokładnie w stylu starej gwardii Azzurrich. Belg doskonale wiedział, kiedy i gdzie dostanie podanie i pokonał Gianluigiego Donnarummę uderzeniem z kilkunastu metrów. Prowadzenie Napoli było odzwierciedleniem tego, jak wyglądało spotkanie przez godzinę.

AC Milan miał jeszcze sporo czasu na odpowiedź i ta nastąpiła w 71. minucie. Franck Kessie strzelił gola na 2:2 z rzutu karnego, który został podyktowany za faul Nikoli Maksimovicia na Giacomo Bonaventurze. Iworyjczyk ustalił wynik i nie można było powiedzieć, że krzywdził on którąś ze stron. Końcówka pojedynku była już wyrównana i również podopieczni Stefano Piolego zapracowali na swój punkt. Drużyny wymieniły się ciosami, ale nokautu na Stadio San Paolo nie było.

SSC Napoli - AC Milan 2:2 (1:1)
0:1 - Theo Hernandez 20'
1:1 - Giovanni Di Lorenzo 34'
2:1 - Dries Mertens 60'
2:2 - Franck Kessie (k.) 73'

Składy:

Napoli: David Ospina - Giovanni Di Lorenzo, Nikola Maksimović, Kalidou Koulibaly, Mario Rui - Fabian Ruiz (65' Diego Demme), Stanislav Lobotka (65' Eljif Elmas), Piotr Zieliński - Jose Callejon (84' Matteo Politano), Dries Mertens (74' Arkadiusz Milik), Lorenzo Insigne (74' Hirving Lozano)

Milan: Gianluigi Donnarumma - Andrea Conti, Simon Kjaer, Alessio Romagnoli, Theo Hernandez - Franck Kessie, Ismael Bennacer, Lucas Paqueta (46' Alexis Saelemaekers) - Hakan Calhanoglu (60' Giacomo Bonaventura), Ante Rebić (88' Rade Krunić) - Zlatan Ibrahimović (61' Rafael Leao)

Żółte kartki: Di Lorenzo, Rui (Napoli) oraz Hernandez, Conti, Saelemaekers (Milan)

Czerwona kartka: Alexis Saelemaekers (Milan) /88' - za drugą żółtą/

Sędzia: Federico La Penna

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Juventus FC 38 26 5 7 76:43 83
2 Inter Mediolan 38 24 10 4 81:36 82
3 Atalanta Bergamo 38 23 9 6 98:48 78
4 Lazio Rzym 38 24 6 8 79:42 78
5 AS Roma 38 21 7 10 77:51 70
6 AC Milan 38 19 9 10 63:46 66
7 SSC Napoli 38 18 8 12 61:50 62
8 US Sassuolo 38 14 9 15 69:63 51
9 ACF Fiorentina 38 12 13 13 51:48 49
10 Parma Calcio 1913 38 14 7 17 56:57 49
11 Hellas Werona 38 12 13 13 47:51 49
12 Bologna FC 38 12 11 15 52:65 47
13 Cagliari Calcio 38 11 12 15 52:56 45
14 Udinese Calcio 38 12 9 17 37:51 45
15 Sampdoria Genua 38 12 6 20 48:65 42
16 Torino FC 38 11 7 20 46:68 40
17 Genoa CFC 38 10 9 19 47:73 39
18 US Lecce 38 9 8 21 52:85 35
19 Brescia Calcio 38 6 7 25 35:79 25
20 SPAL 38 5 5 28 27:77 20

Czytaj także: Właściciel Sampdorii: Mieliśmy ponad 15 zakażonych koronawirusem

Czytaj także: Gianluigi Buffon pobił rekord i snuje plany. "Chcę grać dopóki nie skończę 43 lat"

Źródło artykułu: