Do nieporozumienia na linii Juergen Klopp - Jakub Błaszczykowski doszło w sezonie 2010/11. Ówczesnemu trenerowi Borussii Dortmund nie spodobała się jedna z publicznych wypowiedzi Polaka.
- W trakcie wyjazdu na mecze reprezentacji Kuba udzielił wywiadu, podczas którego narzekał, że dwa razy nie zagrał w pierwszym składzie. Kiedy wrócił już do klubu, chciałem to wyjaśnić. Podszedłem do niego i powiedziałem: "Kuba, może w tym wywiadzie były jakieś błędy w tłumaczeniu? Czy mógłbyś nam zdradzić, co naprawdę powiedziałeś?". Nie był zachwycony tymi pytaniami - zdradził Klopp, cytowany przez spox.com.
Szkoleniowiec wyjaśnił swojemu podopiecznemu, że jeśli mocniej zaangażuje się w treningi, to będzie wybiegał na boisko w pierwszym składzie. - Powiedziałem też, że jeśli myśli, iż stracił miejsce w składzie tylko dlatego, że musi grać 18-letni idol kibiców, to oszalał. To był mały konflikt i już dawno o nim zapomniałem. Do tej pory utrzymuję kontakt z Kubą - zakończył niemiecki trener, który obecnie prowadzi Liverpool FC.
18-latkiem, który wygrywał rywalizację o miejsce w składzie Borussii Dortmund z Jakubem Błaszczykowskim był Mario Goetze.
Czytaj także:
- Piękne słowa Anny Lewandowskiej. "Mamą być - to jest teraz najważniejsze"
- Niespodziewany kandydat do pozyskania Luisa Suareza. Urugwajczyk ma słabość do tego klubu
ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Czy zabraknie pieniędzy na polski sport? "Liczę na to, że budżet ministerstwa sportu będzie wyglądał tak samo"