W efekcie nadzwyczajnego zebrania AFC zaproponowano, by mecze z udziałem chińskich zespołów zostały rozegrane najwcześniej w kwietniu oraz maju.
- Zebraliśmy się w trudnych okolicznościach, aby znaleźć rozwiązania pozwalające nam grać w piłkę nożną, jednocześnie zapewniające bezpieczeństwo wszystkich zawodników, oficjeli oraz fanów - powiedział Dato' Windsor John, sekretarz generalny AFC.
- Zdajemy sobie sprawę, że koronawirus to znacznie większy problem niż tylko kłopoty z rozgrywaniem meczów. Życzymy wszystkim, którzy zostali nim dotknięci szybkiego powrotu do zdrowia - dodał.
ZOBACZ WIDEO: Rzeźniczak przesadził z tweetem o Lechu Poznań. "Przeprosiłem, bo ten wpis był nie na miejscu. Czasem trzeba ugryźć się w język"
Przedstawiciele AFC ustalili, że nowe terminy rozgrywania meczów muszą być ustalone najpóźniej 21 dni przed samym spotkaniem. Jeżeli natomiast zostanie podjęta decyzja, że mecz nie może odbyć się w pierwotnie zakładanej lokalizacji, gospodarz będzie zobowiązany do wyznaczenia neutralnego stadionu co najmniej 14 dni przed meczem.
Czytaj także: Puchar Króla. Świetna informacja dla kibiców Realu Madryt. Eden Hazard wraca do gry
Koronawirus w ostatnim czasie jest jednym z topowych tematów w światowych gazetach i portalach internetowych. Media przestrzegają przed epidemią, WHO ogłosiło już światowe zagrożenie dla zdrowia publicznego.
Nie dziwi zatem, że środki zapobiegawcze podejmują także kolejne związki sportowe. Na 2021 przełożono już chociażby Halowe Mistrzostwa Świata w lekkoatletyce. FIS zapowiedział natomiast, że lutowe konkursy Pucharu Świata w narciarstwie alpejskim w Yanging nie odbędą się.
Czytaj także: PKO Ekstraklasa. Karol Klimczak potwierdził transfer Daniego Ramireza. Lech Poznań krok od dużego wzmocnienia