Drugi raz z rzędu w podstawowej jedenastce Paris Saint-Germain znalazł się Neymar. W spotkaniu z FC Nantes w Paryżu Brazylijczyk grał do 87. minuty i ustalił wynik meczu na 2:0. Napastnik PSG wykorzystał rzut karny (więcej o meczu TUTAJ).
Po strzeleniu gola Neymar cieszył się wraz z kolegami z drużyny. Później skierował się ku jednej z trybun stadionu i przyłożył palec do ust. Tym gestem chciał wyraźnie uciszyć gwiżdżących na niego kibiców. Co ciekawe, zdjęcie z tej chwili umieścił też w swoich mediach społecznościowych.
Część fanów PSG wciąż ma za złe piłkarzowi chęć opuszczenia klubu na rzecz Barcelony. Ostatecznie do mistrza Hiszpanii trafił Antoine Griezmann, a Neymar musiał pozostać w Paryżu. Zawodnik nie ukrywał, że chciał zmienić otoczenie, co wciąż wypominają mu miejscowi kibice.
Oprócz gwizdów, na stadionie, jak i poza nim, wciąż widoczne są transparenty nieprzychylne brazylijskiemu piłkarzowi. Po bramce większość kibiców na stadionie skandowała jednak nazwisko 27-latka.
Czytaj też: Transfery. Emmanuel Petit: Neymar ma w d... kolegów i drużynę
ZOBACZ WIDEO: Losowanie Euro 2020. Jerzy Brzęczek: Na mistrzostwach nie ma koncertu życzeń. Rywale są niewygodni, grupa ciekawa
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)