Będzie następca Adamskiego?

W najbliższych dniach stoper Widzewa Piotr Stawarczyk ma podpisać umowę z Ruchem Chorzów. Zawodnik postanowił nie przedłużać kontraktu z zespołem z Łodzi, którego barw bronił przez ostatnie 3,5 roku. 25-letni zawodnik powinien dołączyć do zespołu Niebieskich już w sobotę.

Wiele wskazuje na to, że Piotr Stawarczyk będzie jedynym zawodnikiem, który dołączy w trakcie letniej przerwy do zespołu Ruchu. Działacze Niebieskich poinformowali, że w najbliższym czasie nie przewidują rewolucji kadrowej, na którą się przy Cichej zapowiadało. Skład będzie wzmacniany piłkarzem na konkretną pozycję, jeśli ktoś z Chorzowa odejdzie. Jak na razie klub nie przedłużył umów z Ireneuszem Adamskim, którego miejsce ma zająć wspomniany wcześniej Stawarczyk. Z kolei w miejsce Remigiusza Jezierskiego, który jest blisko związania się z Jagiellonią Białystok, póki co nie sprowadzono żadnego piłkarza. Do Chorzowa wrócił z PGE GKS Bełchatów Marcin Sobczak. Ruch zainteresowany jest pozyskaniem z GKP Gorzów Emila Drozdowicza, ale Lechia Zielona Góra (z tego klubu piłkarz był wypożyczony do pierwszoligowca) chce za zawodnika zdecydowanie za dużo niż mógłby zapłacić Ruch. Pozyskaniem napastnika kilka tygodni temu była również Wisła Kraków, gdzie piłkarz przebywał na testach.

Jak wcześniej informowaliśmy wiele wskazuje na to, że z Chorzowa latem nie odejdą Maciej Sadlok, Tomasz Brzyski i Marcin Nowacki, którzy mieli oferty z innych klubów. Nie wiadomo czy w Chorzowie pozostanie Słowak Pavol Balaż, który kilka dni temu przebywał na testach w Slovanie Liberec. Do soboty Czesi mają podjąć decyzję czy widzą w swoim zespole lewego pomocnik Ruchu.

Źródło artykułu: