Serie A. Arkadiusz Milik w końcu zadebiutuje. Dwóch Polaków ma wystąpić w meczu Napoli

Getty Images / Francesco Pecoraro / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik
Getty Images / Francesco Pecoraro / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik

Pierwszy mecz w tym sezonie ma rozegrać Arkadiusz Milik. Niewykluczone, że polski napastnik pojawi się w podstawowym składzie w spotkaniu Serie A pomiędzy Lecce i Napoli.

W tym artykule dowiesz się o:

Włoskie "Corriere dello Sport" informuje, że Arkadiusz Milik pojawi się w pierwszej jedenastce SSC Napoli na wyjazdowy mecz z US Lecce (niedziela, 22 września, godz. 15:00). Dla polskiego napastnika byłby to debiutancki występ w tym sezonie. W podstawowym składzie ma pojawić się również Piotr Zieliński.

Duet naszych reprezentantów w Napoli mecz Ligi Mistrzów z Liverpoolem rozpoczął na ławce rezerwowych. "Zielu" pojawił się na boisku w trakcie drugiej połowy przy stanie 0:0. W końcówce gospodarze zdobyli 2 bramki i niespodziewanie pokonali triumfatora ostatniej edycji LM.

W związku z napiętym terminarzem Carlo Ancelotti ma dokonać aż czterech zmian - dwóch w obronie, w pomocy i ataku. Zieliński ma zastąpić w środku pola Fabiana Ruiza. Wciąż nie wiadomo, kto wystąpi obok Milika. Włoski trener może postawić na Driesa Mertensa, Hirvinga Lozano, Fernando Llorente i Amina Younesa. W obronie szansę mają z kolei dostać Faouzi Ghoulam i Kevin Malcuit.

ZOBACZ WIDEO: "Druga połowa". Polacy świetni w klubach, słabi w reprezentacji. Jak to wytłumaczyć? "Straciliśmy pomysł na grę"

Napoli czeka teraz ciężki okres. Do kolejnej przerwy na spotkania międzypaństwowe klub rozegra aż 5 spotkań w 2 tygodnie (4 w Serie A i jedno w Lidze Mistrzów).

O debiucie Milika w niedzielę pisze również neapolitański "Il Mattino". Miejscowy dziennik dodaje jednak, że Ancelotti wciąż nie wie, czy wystawić Polaka od początku, czy wpuścić go w trakcie meczu. Przypomnijmy, że 25-latek przez kilka tygodni zmagał się z urazem mięśnia.

Czytaj teżLiga Mistrzów. Arkadiusz Milik o transferze Fernando Llorente. "Bardzo się ucieszyłem"

Czytaj teżLiga Mistrzów: Grzegorz Krychowiak pobił swój strzelecki rekord. "Największa gwiazda ligi!"

Komentarze (0)