Liga Europy. Legia Warszawa - Glasgow Rangers. Artur Boruc zapowiedział przyjazd na mecz

Getty Images / Mike Hewitt / Na zdjęciu: Artur Boruc
Getty Images / Mike Hewitt / Na zdjęciu: Artur Boruc

Wygląda na to, że Legia Warszawa w walce o fazę grupową Ligi Europy będzie mogła liczyć na wsparcie Artura Boruca. Polski bramkarz chce przyjechać na Łazienkowską.

Ta informacja wywołała bardzo duże poruszenie w Szkocji. Artur Boruc podczas ostatniego ligowego meczu zapowiedział, że planuje przylot do Polski na mecz Legia Warszawa - Glasgow Rangers w IV rundzie eliminacji Ligi Europy.

Liga Europy. "Awans Legii byłby dobry dla polskiej piłki, ale nie widzę tego". Adamczuk stawia na Glasgow Rangers >>

- Zapraszam was na czwartkowe spotkanie z Glasgow Rangers, na którym planuję być. Trzymajmy kciuki razem, bądźmy tam, dopingujmy, abyśmy w Lidze Europy grali jeszcze dłużej - mówi polski bramkarz w filmie skierowanym do kibiców.

Największe szkockie dzienniki podały tę informację dalej. To nie dziwi, bo od dawna wiadomo, że fani Rangersów nienawidzą Boruca. Bramkarz w czasach gry w Celtiku Glasgow wielokrotnie ich prowokował.

Przed każdym z derbowych meczów Polak wykonywał znak krzyża przed fanami odwiecznego rywala Celtiku. Innym razem założył koszulkę z wizerunkiem papieża Jana Pawła II. To doprowadzało ich do szaleństwa, bo nie od dziś wiadomo, że Rangersi to w większości protestanci.

Liga Europy. Szkockie media komentują transparent kibiców Legii. "Obiecują warszawską inwazję" >>

Na razie nie wiadomo, czy Boruc planuje wybrać się na rewanż na stadionie Ibrox. To z pewnością rozwścieczyłoby miejscowych kibiców.

ZOBACZ WIDEO Legia Warszawa - Rangers FC. Dwumecz bez wyraźnego faworyta? "Szanse są równe"

Komentarze (0)