Reakcja włoskiego dziennikarza po golu Krzysztofa Piątka robi furorę. Oszalał! (wideo)

Twitter / Na zdjęciu: Tiziano Crudeli tuż po pierwszej bramce Krzysztofa Piątka
Twitter / Na zdjęciu: Tiziano Crudeli tuż po pierwszej bramce Krzysztofa Piątka

Tiziano Crudeli to znany we Włoszech dziennikarz i komentator sportowy, który od wielu lat zajmuje się piłką nożną, a dodatkowo jest znanym kibicem AC Milan. Nic więc dziwnego, że bramka Polaka tak go ucieszyła.

Krzysztof Piątek we wtorkowy (29.01.) wieczór udowodnił, że jest wart 35 milionów euro, które AC Milan zapłacił Genoi. Polski napastnik mecz o Puchar Włoch (Milan vs Napoli) rozpoczął w pierwszym składzie i potrzebował zaledwie 11 minut, aby wpisać się na listę strzelców (cały opis spotkania znajdziesz TUTAJ >>). Jeszcze przed upływem pół godziny trafił po raz drugi i głównie dzięki niemu Milan awansował do półfinału, gdzie spotka się ze zwycięzcą meczu Inter Mediolan - Lazio Rzym.

Pierwsze trafienie Piątka wywołało euforię nie tylko w Polsce (zobacz jak zareagował Twitter - więcej szczegółów >>), ale i we Włoszech. Tiziano Crudeli, bardzo znany dziennikarz zajmujący się od wielu lat piłką nożną, a przy okazji wielki sympatyk Milanu, wprost oszalał na wizji. Po bramce polskiego napastnika wpadł w ekstazę.

Zobaczcie sami:

I jeszcze jeden film:

Niesamowita reakcja. Film bije już rekordy popularności na całym świecie. Trudno się dziwić. Polski napastnik z dnia na dzień staje się coraz bardziej rozpoznawalny. Część Włochów nauczyło się już nawet poprawnie wymawiać nazwisko "Piątek". A tych, którzy mają jeszcze problemy "szkoli" przez Twittera prezes PZPN - Zbigniew Boniek (zobacz tutaj >>).

ZOBACZ WIDEO Stadion Milanu od środka. "Wyjście tunelem na murawę powoduje nagły wzrost adrenaliny!"

Komentarze (3)
avatar
Sadło Borsuka
30.01.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie naróbcie w gacie z powodu reakcji Crudelliego. Piątek wjechał z buta, ale on niemal przy każdej bramce tak reaguje. Fantastyczny człowiek, niesamowity fanatyk Milanu, genialnie się go ogląd Czytaj całość
avatar
Manuel
29.01.2019
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Rozpalił nie tylko San Siro ale nadzieje Polaków na snajpera nr 1 w reprezentacji , bo chyba po takiej skutecznej grze i bramkostrzelności Piątka otworzą oczy trenerzy reprezentacji Polski.