Mats Hartling szuka wspólnika. Wysłał maila do Wojciecha Kwietnia

Newspix / BARTEK ZIOLKOWSKI / FOKUSMEDIA / Na zdjęciu: stadion Wisły Kraków
Newspix / BARTEK ZIOLKOWSKI / FOKUSMEDIA / Na zdjęciu: stadion Wisły Kraków

Mats Hartling, który wciąż uważa się za udziałowca Wisły Kraków, szuka nowego wspólnika. Szwed wysłał propozycję do krakowskiego biznesmena Wojciecha Kwietnia. Według jego pomysłu, Polak miałby teraz wyłożyć pieniądze, a potem zostać spłacony.

W niedawnym wywiadzie dla serwisu sport.pl Mats Hartling, który miał być wraz z Vanna Ly nowym właścicielem Wisły Kraków, zapowiadał, że nie zamierza odpuszczać walki o polski klub. Według Szweda Ly oszukał go, a on sam czuje się 40-procentowym udziałowcem Białej Gwiazdy.

- Nie chcę, abyście uznali mnie za wroga Wisły, bo nim nie jestem. Zostałem oszukany przez pana Vannę Ly tak samo, jak prezes Marzena Sarapata, inni działacze Towarzystwa i kibice. Ale dla mnie umowa jest umową - przekonywał Hartling, uznający się za biznesmena.

Chociaż nowy prezes Wisły Rafał Wisłocki przekonuje, że umowa podpisana przez Hartlinga i Ly z Marzeną Sarapatą z 18 grudnia jest nieważna, Szwed nie zamierza rezygnować. Teraz jego celem jest znalezienie nowego wspólnika.

Tak wynika z maila, jakiego otrzymał od niego krakowski biznesmen, Wojciech Kwiecień. Dziennikarz weszlo.com, Paweł Paczul, ujawnił na Twitterze jego treść.

Wynika z niego, że Hartling proponuje Polakowi współpracę. Jego pomysł jest taki, by teraz Kwiecień wyłożył niezbędną dla funkcjonowania Wisły kwotę pieniędzy, dokładnie 8,6 mln złotych, a w ciągu najbliższych czterech miesięcy Szwed by go spłacił. Obaj mieliby po 50 procent udziałów w klubie.

To nie koniec. Szwed chciałby, żeby sprzedać obligacje, na czym można byłoby zarobić jego zdaniem 20-25 mln euro. Z tej kwoty zostałyby zwrócone pieniądze Kwietniowi i spłacone wszystkie długi Wisły, sięgające obecnie około 40 mln złotych.

Hartling przekonuje w mailu, że Wisła ma miliony kibiców na całym świecie, które na pewno kupiłyby akcje klubu, w celu jego ratowania.

Pomysł spotkał się z jednoznaczną krytyką internautów, którzy wyśmiewają propozycje aktualnego/niedoszłego udziałowca Białej Gwiazdy.

W niedzielę w prasie pojawiły się informacje, że Kwiecień jest zainteresowany zainwestowaniem w Wisłę, jednak bez współpracy z Hartlingiem. Właściciel sieci aptek "Słoneczna" oraz firm Antrans i Dasta Invest ma w poniedziałek spotkać się w tym celu z Wisłockim.

ZOBACZ WIDEO "Piłka z góry". Kołodziejczyk o przejęciu Wisły. "To wszystko jest szyte grubymi nićmi"

Źródło artykułu: