W poniedziałkowym meczu kończącym 14. kolejkę Serie A SSC Napoli pokonało na wyjeździe Atalantę Bergamo 2:1 (1:0), a bohaterem gości został Arkadiusz Milik, chociaż na murawie pojawił się dopiero w 82. minucie spotkania. Zaledwie 180 sekund po wejściu na boisko Polak celnym strzałem zapewnił ważne zwycięstwo swojej drużynie.
Włoscy dziennikarze są zachwyceni postawą Polaka, który ich zdaniem wreszcie pokazał swoje ogromne możliwości i zaprezentował się znacznie lepiej, od forowanego w ostatnim czasie Driesa Mertensa.
"Złoty Arek!" - grzmi z okładki "Corriere dello Sport", publikując zdjęcie cieszącego się polskiego napastnika. "Tylko kilku minut potrzebował Milik, żeby strzelić pięknego i bardzo ważnego gola" - czytamy.
ZOBACZ WIDEO Serie A: Szybka zmiana Piątka. Polak nie mógł rozwinąć skrzydeł [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Inne włoskie media również chwalą naszego rodaka. "W porównaniu z Mertensem, tym razem lepszy Milik. Zrobił wielkie wrażenie swoim wejściem i golem, który utrzymuje Napoli w walce o mistrzostwo Włoch" - przekonuje serwis tuttomercatoweb.com i wystawia mu notę 7. Tylko Mario Rui zasłużył na równie wysoką ocenę.
"Miał bardzo mało czasu, ale zdążył strzelić wspaniałego gola" - tak pisze o Polaku włoska odsłona serwisu Goal.com. Jej zdaniem Milik również zasłużył na 7.
Dziennik "Il Mattino" jest zdania, że nasz rodak to napastnik wysokiej klasy i przekonał o tym w poniedziałkowy wieczór. "Prawdziwi bomberzy tak mają, że mogą się zaciąć na kilka kolejek, ale gdy mają swój dzień, nikt ich nie powstrzyma" - czytamy.
"Witamy z powrotem Arek!" - pisze z kolei calciomercato.it. "Pokazał znakomite czucie piłki i wspaniałą technikę. Ten gol był mu bardzo potrzebny" - dodają dziennikarze serwisu. Ich zdaniem Milik zasłużył na najwyższą notę w zespole - 7,5.
Drugi z reprezentantów Polski Piotr Zieliński pojawił się na boisku w 77. minucie, jednak nie zdążył się wyróżnić i otrzymał od włoskich mediów przeciętne noty, od 5,5 do 6.