"The Sun" donosi, że "Mourinho zdradził bliskim doradcom, że był zły i sfrustrowany" po tym, jak dowiedział się, że Ed Woodward ostatecznie nie może się z nim spotkać. Jose Mourinho chciał przedyskutować nie tylko zimowe transfery, ale także zatrudnienie dyrektora, który czuwałby nad transakcjami.
To wszystko pokłosie letniego okienka. Portugalczyk jest mocno niezadowolony z transferów, których dokonał klub. Chciał przede wszystkim nowego, środkowego obrońcę. Toby Alderweireld, Harry Maguire oraz Jerome Boateng znajdowali się na jego liście życzeń. Ostatecznie żaden z nich nie trafił na Old Trafford.
Mourinho życzyłby sobie także środkowego napastnika. Romelu Lukaku często miewa wahania formy i ostatnio usiadł na ławce rezerwowych po tym jak w dziewięciu z rzędu meczach nie zdobył ani jednej bramki. Bilans 25-latka jest mocno przeciętny: cztery gole w 14 spotkaniach.
Z kolei gazeta "The Guardian" napisała, że Mourinho w styczniu może wydać 100 mln funtów na nowych piłkarzy. Potwierdziła doniesienia "The Sun", że celami nr 1 są środkowy obrońca oraz napastnik. Dodała, że latem Mourinho chciał sprzedać Anthony'ego Martiala, ale taki ruch zablokował Woodward. Francuz w ostatnim czasie znajduje się w wysokiej formie. Strzelił 5 bramek i średnio co 145 minut trafia do siatki przeciwnika.
ZOBACZ WIDEO Serie A: W meczu Genoi bramek nie brakowało, ale to nie był dzień Piątka [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]