Punkt na wagę awansu - zapowiedź meczu Widzew Łódź - Znicz Pruszków

Niewątpliwie Widzew jest faworytem w niedzielnym spotkaniu ze Zniczem Pruszków. Wystarczy powiedzieć, że klub z al. Piłsudskiego w obecnej rundzie wygrał wszystkie mecze na własnym stadionie, strzelając aż dziesięć bramek. Czy łodzianie podtrzymają tą znakomitą passę? Przekonamy się o tym w niedzielę ok. godz. 22:30.

Widzew ma szansę stać się drugą drużyną (po Zagłębiu Lubin), która jeszcze przed ostatnią kolejką może zapewnić sobie awans do najwyższej klasy rozgrywkowej. Aby tak się stało, podopieczni Pawła Janasa muszą przynajmniej zdobyć jeden punkt w niedzielny wieczór. A jest to bardzo prawdopodobne z dwóch powodów: po pierwsze, łodzianie wygrali wiosną wszystkie mecze na własnym stadionie, a po drugie, Znicz Pruszków nie jest ostatnio w najwyższej dyspozycji, zdobywając zaledwie jeden punkt w pięciu spotkaniach.

W zespole zajmującym obecnie piąte miejsce zaszła pewna roszada na ławce trenerskiej. Otóż Dariusza Kubickiego 20 maja zmienił Krzysztof Chrobak, który niegdyś prowadził Górnika Łęczna.

Zawodnicy z Mazowsza nie są jednak na straconej pozycji. Powinni sobie oni przypomnieć jesienny mecz przeciwko łodzianom, kiedy to padł bezbramkowy remis.

Trener Paweł Janas będzie miał do dyspozycji niemal wszystkich piłkarzy, bowiem poza Łukaszem Juszkiewiczem, który od dłuższego czasu jest kontuzjowany, żaden z jego podopiecznych nie narzeka na poważniejsze urazy. Tak więc można spodziewać się, że Widzew wyjdzie w niemal identycznym zestawieniu, jak w sensacyjnie przegranym pojedynku z GKS Katowice.

Trener Znicza nie będzie mógł skorzystać natomiast z usług Zbigniewa Kowalskiego.

Widzew Łódź - Znicz Pruszków / nd 24.05.2009r. godz. 20.35

Przewidywane składy:

Widzew: Mielcarz - Broź, Ukah, Bieniuk, Lisowski - Budka, Szymanek, Panka, Grzeszczyk, Oziębała - Robak.

Znicz: Bieniek - Aleksa, Kokosiński, Klepczarek, Januszewski - Florian, Osoliński, Ekwueme, Kaczmarek - Feliksiak, Chałas.

Sędzia: Grzegorz Stęchły (Jarosław).

Komentarze (0)