Krzysztof Piątek potrzebował zaledwie sześciu minut, żeby zdobyć pierwszego gola w Serie A. To było jego kolejne nietuzinkowe osiągnięcie. Polak imponował skutecznością w meczach kontrolnych Genoa CFC, następnie zachwycił czterema golami w spotkaniu Pucharu Włoch, a na inaugurację ligi ekspresowo pokonał bramkarza Empoli FC. W niedzielę były napastnik Cracovii poszedł za ciosem. W 27. minucie pojedynku z US Sassuolo nabytek Genoa CFC wygrał przebitkę, wbiegł odważnie w pole karne, a strzelił tak mocno oraz precyzyjne, że golkiper nawet nie podjął interwencji.
Poprzednie trafienie Piątka pomogło jego drużynie wygrać 2:1 z Empoli. Tym razem nie zdobyła ona nawet punktu. US Sassuolo odwróciło wynik 0:1 na 4:1 między 34. a 45. minutą. Kapitalne przyspieszenie zespołu z Reggio Emilia okazało się być nokautujące dla Genoa CFC. W wesołym spotkaniu padło ostatecznie osiem goli, a zakończyło się ono porażką przyjezdnych 3:5. Podsumował je swoim drugim trafieniem Krzysztof Piątek. Tym razem wykorzystał wrzutkę spod linii bramkowej.
Z trzema golami na koncie napastnik Genoa CFC jest na szczycie klasyfikacji strzelców razem z Marco Benassim.
Lazio rozpoczęło sezon meczami z mistrzem i wicemistrzem Włoch. Oba przegrało, strzeliło tylko jednego gola. To pokazało rzymianom miejsce w szeregu, choć po cichu liczyli na zapunktowanie w przynajmniej jednym pojedynku z potentatem. W niedzielę podjęli przeciwnika z niższej półki Frosinone Calcio i zgarnęli komplet "oczek". Jedynego gola strzelił regionalnemu przeciwnikowi Luis Alberto w 49. minucie. Biancocelesti opuścili dno tabeli, zostaje tam beniaminek. Całe spotkanie rozegrał Bartosz Salamon.
Atalanta BC już w sierpniu pożegnała się z europejskimi pucharami. Przez 180 minut prowadzenia gry w rywalizacji z FC Kopenhaga nie była w stanie strzelić gola, za co karę dostała w konkursie rzutów karnych. Impas pod bramką przeciwnika trwał w konfrontacji z Cagliari Calcio. Wiktoria 1:0 zespołu z Sardynii w Bargamo to niespodzianka. Zapewnił ją Nicolo Barella w 45. minucie. Arkadiusz Reca spędził 90 minut na ławce rezerwowych Atalanty.
Po dwóch kolejkach SPAL był jednym z trzech klubów z kompletem punktów. Atutem zespołu z Ferrary była defensywa z Thiago Cionkiem w składzie, która nie dopuściła do straty gola przez 230 minut. Po raz pierwszy w sezonie skapitulowała ona w spotkaniu na wyjeździe z Torino FC. Byki zwyciężyły 1:0 dzięki bramce Nicolasa N'Koulou. Cionek zagrał od początku do końca, dostał żółtą kartkę.
3. kolejka Serie A:
US Sassuolo - Genoa CFC 5:3 (4:1)
0:1 - Krzysztof Piątek 27'
1:1 - Kevin-Prince Boateng 34'
2:1 - Pol Lirola 38'
3:1 - Khouma Babacar 41'
4:1 - Nicolas Spolli (sam.) 45'
5:1 - Gian Marco Ferrari 62'
5:2 - Goran Pandev 70'
5:3 - Krzysztof Piątek 83'
Lazio - Frosinone Calcio 1:0 (0:0)
1:0 - Luis Alberto 49'
Atalanta BC - Cagliari Calcio 0:1 (0:1)
0:1 - Nicolo Barella 45'
Torino FC - SPAL 1:0 (0:0)
1:0 - Nicolas N'Koulou 52'
[multitable table=997 timetable=10772]Tabela/terminarz[/multitable]
ZOBACZ WIDEO Serie A: Kolejne skromne zwycięstwo Juventusu, Ronaldo nadal bez gola [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]