Debiuty i powroty. Odmieniona reprezentacja Niemiec wraca do gry

Joachim Loew podał przyczynę klęski reprezentacji Niemiec na MŚ. "To było prawie aroganckie"

Blamaż na mundialu w Rosji sprawił, że Joachim Loew musiał podjąć szereg decyzji o tym, jak w najbliższej przyszłości wyglądać ma reprezentacja Niemiec. Winę za klęskę przypisał sobie i wyjaśnił jej przyczyny.

Przed startem Ligi Narodów podczas konferencji prasowej w Monachium przedstawił 23-osobowy skład, który 6 września zmierzy się z aktualnym mistrzem świata - Francją. Trzy dni później rywalem Niemców będzie reprezentacja Peru.

Joachim Loew zdecydował się na powołanie trzech debiutantów: Thilo Kehrery (Paris Saint-Germain), Nico Schulza (TSG Hoffenheim) oraz Kaia Havertza (Bayer Leverkusen). Do zespołu powrócą także Jonathan Tah (Bayer Leverkusen) oraz Leroy Sane (Manchester City) i Nils Petersen (SC Freiburg).

W składzie nie ma za to Mario Gomeza i Mesuta Oezila, którzy zakończyli reprezentacyjne kariery. Loew, w porównaniu do składu na MŚ 2018, nie zdecydował się również na powołanie Samiego Khediry, Sebastiana Rudego, Kevina Trappa oraz Marvina Plattenhardta.

W sumie w drużynie znalazło się 17 zawodników, którzy byli na ostatnich mistrzostwach świata w Rosji, a także siedmiu mistrzów świata z 2014 roku.

ZOBACZ WIDEO Szalony mecz w Rzymie, cudowne trafienie Pastore. Skrót starcia AS Roma - Atalanta [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]