Mourinho znalazł sojusznika. Gary Neville przyłącza się do krytyki Woodwarda

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Na zdjęciu: Gary Neville
Getty Images / Na zdjęciu: Gary Neville
zdjęcie autora artykułu

Manchester United rozczarował już w drugiej kolejce Premier League. Czerwone Diabły przegrały 2:3 z Brighton, a krytyka znów spadła na dyrektora klubu, który nie przeprowadził tego lata spektakularnych transferów.

- Jego zadaniem jest dostarczanie zysków. W tym przypadku to trofea i dobre mecze - mówił o pracy Eda Woodwarda Gary Neville.

Byłemu zawodnikowi Manchesteru United nie podoba się sposób, w jaki dyrektor zarządza klubem. Neville podziela zdanie trenera Jose Mourinho, który chciał tego lata sprowadzić środkowego obrońcę.

- Klub wspiera menadżera, ale nie może uciekać się do półśrodków. Dom buduje się w całości, a nie w trzech czwartych - przyznał Gary Neville.

Tego lata działacze klubu z Old Trafford sprowadzili jedynie napastnika Freda, obrońcę Diego Dalota i bramkarza Lee Granta. W ostatnim miesiącu okna transferowego Mourinho głośno podkreślał, że brakuje mu w kadrze jeszcze jednego klasowego stopera. Działacze nie spełnili jego prośby.

- Oni potrzebują poważnych ludzi, którzy poprowadzą klub. Tradycje United to przeszłość, teraz trzeba zaakceptować nowoczesne rozwiązania - zaznaczyła legenda Czerwonych Diabłów.

W następnej kolejce Premier League Manchester United podejmie w poniedziałek 27 sierpnia Tottenham. Pierwszy gwizdek o godzinie 21:00.

ZOBACZ WIDEO Atalanta BC rozbiła zespół Bartosza Salamona, pech Polaka [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Źródło artykułu: