- Kolejne CV trenerów wręcz codziennie spływają na Łazienkowską. Do momentu wyboru nowego szkoleniowca, spodziewać się można kolejnych nazwisk pojawiających się w mediach. Pewne wydaje się na ten moment jedno - nowy trener nie będzie Polakiem. Tematu Adama Nawałki oraz Leszka Ojrzyńskiego w tej chwili przy Łazienkowskiej nie ma i nic nie wskazuje, że miałyby się jeszcze pojawić - czytamy w serwisie legia.net.
Okazuje się, że po zwolnieniu z Legii Deana Klafuricia (tymczasowym trenerem Wojskowych został Aleksandar Vuković), kilku znanych szkoleniowców wyraziło chęć pracy z ekipą aktualnych mistrzów Polski. Wśród kandydatów znajduje się m.in. Peter Bosz. 54-letni Holender w grudniu 2017 r. pożegnał się z Borussią Dortmund. W przeszłości prowadził takie klubu jak: Ajax Amsterdam, Maccabi Tel Awiw czy Vitesse Arnhem.
Według informacji serwisu, Legii zaoferowano również innego Holendra, 48-letniego Franka de Boera, który w roli trenera cztery razy zdobył mistrzostwo kraju z Ajaksem. W kontekście Legii pojawiły się także nazwiska Niemca Jensa Kellera (prowadził m.in. VfB Stuttgart i Schalke 04 Gelsenkirchen) i Bułgara Georgi Dermendżiewa (wywalczył trzy tytuły mistrzowskie z ekipą Ludogorec Razgrad).
Mówi się, że posadą w klubie z Warszawy zainteresowany jest trener z Hiszpanii, który w przeszłości pracował w Polsce. Podobno inną rozpatrywaną opcją jest sprowadzenie do Legii szkoleniowca z Półwyspu Iberyjskiego, ale z niższej klasy rozgrywkowej.
ZOBACZ WIDEO: Trudne momenty podczas ataku Bargiela na K2. Płonący kombinezon, problemy zdrowotne, zamieć