Do pechowego wypadku doszło podczas meczu w ramach kwalifikacji do Ligi Europy między duńskim FC Kopenhaga a fińskim Kuopion Palloseura. Pod koniec spotkania Jesse Joronen chciał wypiąstkować piłkę po dośrodkowaniu, zderzając się swoją głową z głową kolegi z drużyny - Denisem Vavro, który także polował na wybicie futbolówki z własnego pola karnego.
Obaj zawodnicy FC Kopenhaga padli na murawę. O ile obrońca wyszedł z incydentu bez szwanku, o tyle bramkarz zespołu ze stolicy Danii stracił dwa zęby.
Joronen pokazał jednak, że jest twardym mężczyzną i nie zamierza przedwcześnie schodzić z boiska. Dokończył spotkanie, a po nim udzielił nawet wywiadu klubowej telewizji. - Straciłem dwa zęby, ale pójdę do dentysty i będzie wszystko w porządku - powiedział Fin.
FC Kopenhaga awansowała do drugiej rundy kwalifikacji do Ligi Europy, gdzie zagra z islandzkim Stjarnanem.