W środę Bartłomiej Drągowski zadebiutował w obecnym sezonie Serie A. Polski bramkarz pojawił się na boisku w 9. minucie meczu przeciwko Lazio Rzym (3:4), po tym jak czerwoną kartkę obejrzał Marco Sportiello. Niestety, 20-latek nie zaliczył najlepszego występu, bowiem popełnił błąd przy jednej z bramek.
Po spotkaniu kibice nie szczędzili krytyki "Drążkowi". Fani wyrażali przy tym wątpliwość, co do możliwości gry Polaka w najbliższym pojedynku przeciwko Sassuolo. Rozwiał ją jednak na konferencji prasowej trener Stefano Pioli.
- Nie ma sensu spoglądać wstecz. Drągowski wszedł w trudnym momencie. Jest świetnym bramkarzem, po prostu musi zachować spokój. Ufam mu. Jutro będzie grał i jestem pewien, że mu się uda - powiedział 52-letni szkoleniowiec
Spotkanie Fiorentiny zaplanowano na godzinę 18 w sobotę, 21 kwietnia.
ZOBACZ WIDEO Gol i owacja na stojąco dla Arkadiusza Milika. Sześć goli w meczu Napoli [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]