Pogoń Szczecin przygotowuje się do spotkania z posiadaczem Pucharu Polski po odniesieniu pierwszego zwycięstwa w Lotto Ekstraklasie od 116 dni. Drużyna Kosty Runjaicia przełamała się na stadionie Lechii Gdańsk, gdzie wygrała 3:1. Także Arka Gdynia pokonała swojego ostatniego przeciwnika Górnika Zabrze 1:0.
- To było jej czwarte zwycięstwo w ostatnich pięciu kolejkach. Arka jest teraz najlepsza w lidze. To mówi wszystko o zadaniu, które nas czeka. Oglądałem mecz Arki z Górnikiem na żywo, kiedy byłem w Trójmieście. To co ją wyróżnia to waleczność od początku do ostatniego gwizdka. Musimy przeciwstawić jej to samo - mówi Kosta Runjaić, trener Pogoni Szczecin.
Dzięki zwycięstwu z gdynianami Pogoń może zmniejszyć do dwóch punktów swoją stratę do bezpiecznego miejsca w Lotto Ekstraklasie. Arka jest dobrze dysponowana, ale jednocześnie w historii najnowszej jest szczęśliwym przeciwnikiem dla szczecinian.
- Jesteśmy w dobrej formie i możemy stawić czoła Arce. Mam odpowiednie instrumenty, żeby rozegrać ten mecz jak należy. Musimy dać z siebie jeszcze więcej niż w starciu z Lechią, spokojnie rozgrywać akcje i uważać w pojedynkach jeden na jednego. Nasi zawodnicy zrozumieli w ostatnich tygodniach, o co chodzi w ekstraklasie. Został nam w tym roku jeden mecz i życzę sobie oraz kibicom pozytywnego wyniku - zapowiada szkoleniowiec Pogoni.
ZOBACZ WIDEO: Wygrana Bayernu, gol Roberta Lewandowskiego [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Runjaić nie skorzysta w sobotę z jednego zawodnika. Z powodu nadmiaru kartek pauzuje Ricardo Nunes. - Mogę w tej sytuacji zmienić system albo zawodnika. Nie mam zbyt wielu alternatyw. Wierzę, że nowy piłkarz w jedenastce zrobi wszystko, żeby wykorzystać swoją szansę. Tak zrobił ostatnio Cornel Rapa, który wrócił po przerwie do składu - podaje przykład Niemiec.
Pogoń rozegrała poprzednie spotkanie w środę, a jej przeciwnik z Trójmiasta we wtorek. - Najważniejsze w tym meczu będą głowy, ale nie ma co ukrywać, że z fizycznego punktu widzenia Arka jest w lepszej sytuacji. Z dużym prawdopodobieństwem wygra ten mecz drużyna z silniejszą wolą, agresywniejsza i odważniejsza - przewiduje Runjaić.
- Nie jest mi żal, że runda jesienna dobiega końca. Nie była ona łatwa ani dla zarządu, ani dla piłkarzy, ani dla naszych kibiców. Został nam jeden mecz i możemy poprawić sobie humory przed urlopami. Musimy potwierdzić to, co udało się wypracować w ostatnim czasie i dołożyć coś jeszcze - podsumowuje szkoleniowiec Pogoni.
Mecz zespołu Runjaicia z Arką Gdynia rozpocznie się w sobotę o godzinie 15.30.