[tag=721]
Real Madryt[/tag] rozbił Sevillę (5:0), a Cristiano Ronaldo przekroczył barierę 50. bramek w jednym roku kalendarzowym. Dla gwiazdy Los Blancos nie jest to jednak nowość. Dla niego to już siódmy rok z rzędu, w którym zdobywa przynajmniej pięćdziesiąt goli. Jego kapitalna passa trwa od 2011 roku.
Krytykowany niemiłosiernie Ronaldo udowadnia, iż nie można go skreślać. - Dużo powiedziano o Cristiano i nie ma więcej słów, by go opisywać. To, co robi na boisku, jest fenomenalne - mówił trener Zinedine Zidane. CR7 ma 51 bramek i tylko dwóch zawodników może pochwalić się lepszymi statystykami.
W tym gronie znajduje się Robert Lewandowski, który rozgrywa sezon życia. Maszyna z Polski nie zacina się i w 52 spotkaniach strzeliła 52 gole. Jedną bramkę więcej ma Lionel Messi z Barcelony (53), jednak potrzebował on 11 spotkań więcej, aby uzyskać taki wynik. Tuż za ich plecami znajdują się jeszcze Edinson Cavani (51 bramek) oraz Harry Kane (50 goli).
Do końca roku będzie trwała pasjonująca walka o miano najlepszego strzelca w 2017 roku. Lewandowski, podobnie jak Ronaldo, będzie miał jeszcze trzy mecze, aby poprawić swój wynik. Bayern czeka rywalizacja z FC Koeln, VfB Stuttgart oraz Borussią Dortmund. Królewscy natomiast zagrają w półfinale klubowych mistrzostw świata, prawdopodobnie w finale oraz 23 grudnia w El Clasico. Messi z kolei rozegra dwa spotkania.
Ronaldo z pewnością będzie nalegał na występy od pierwszej do ostatniej minuty na klubowych mistrzostwach świata. CR7 będzie chciał śrubować kolejne rekordy, które obecnie i tak wyglądają fantastycznie. Portugalczyk zdobył już 622 bramki w oficjalnych spotkaniach. Pięć w barwach Sportingu, 118 dla Manchesteru United, 420 dla Realu Madryt oraz 79 dla reprezentacji Portugalii.
ZOBACZ WIDEO Siedem goli i kapitalne widowisko w Kolonii! Zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
[color=#000000]
[/color]