Obaj napastnicy Lecha Poznań z urazami

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki  / Na zdjęciu: Bille Nielsen
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Bille Nielsen

Lech Poznań może mieć poważny problem. Po meczu z Wisłą Płock (2:1) z kontuzjami borykają się Christian Gytkjaer oraz Nicki Bille Nielsen.

Ten pierwszy wyszedł na boisko w podstawowym składzie, zdobył zwycięskiego gola, lecz w 62. minucie musiał się udać na ławkę. - Ma stłuczony mięsień dwugłowy uda. Do środy włącznie będzie trenował indywidualnie - powiedział na łamach oficjalnego serwisu Kolejorza szef sztabu medycznego, prof. Krzysztof Pawlaczyk.

Christiana Gytkjaera zastąpił Nicki Bille Nielsen, ale jego występ trwał zaledwie dziewięć minut. Po zderzeniu z bramkarzem Nafciarzy Sewerynem Kiełpinem, 29-latek także musiał przedwcześnie zejść z placu gry.

- Nicki ma dwucentymetrowe rozcięcie wargi, którą jeszcze w niedzielę zszył chirurg plastyczny - dodał prof. Pawlaczyk.

Bille Nielsen również będzie na razie pracował indywidualnie i wszystko wskazuje na to, że dojdzie do pełni sił nieco później niż kolega z ataku. Gytkjaer powinien być raczej gotowy na niedzielne starcie z Piastem Gliwice.

ZOBACZ WIDEO PSG odjeżdża rywalom - skrót meczu AS Monaco - PSG [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS 2]

Źródło artykułu: