Wielka chwila przed meczem Polaków. Mały Franek będzie towarzyszył Lewandowskiemu

AFP / 	PAP/Bartłomiej Zborowski / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
AFP / PAP/Bartłomiej Zborowski / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

Przed meczem Polski z Czarnogórą dojdzie do pięknego momentu. Robert Lewandowski wyjdzie na boisko w towarzystwie małego Franka. Dla chłopca, który jeździ na wózku inwalidzkim, będzie to niezapomniane przeżycie.

W sobotę pisaliśmy o spotkaniu Roberta Lewandowskiego z niepełnosprawnym chłopcem. Kapitan reprezentacja Polski odbył z małym Frankiem i jego opiekunami krótką rozmowę. W niedzielę dojdzie do ponownego spotkania.

Dzień przed meczem reprezentanci Polski wzięli udział w treningu na PGE Narodowym. Po wyjściu z tunelu prowadzącego na murawę Robert Lewandowski znalazł czas na rozmowę z niepełnosprawnym chłopcem. Franek, bo tak ma na imię młody pasjonat futbolu, życzył kapitanowi "miłego grania". "Jutro znowu się widzimy" - powiedział chłopiec.

Faktycznie przed meczem dojdzie do ponownego spotkania. Jak się okazuje, chłopiec będzie towarzyszył Robertowi Lewandowskiemu, gdy reprezentacje Polski i Czarnogóry będą wychodziły na boisko.

Kanał Łączy Nas Piłka opublikował kolejne nagranie z chłopcem, który miał okazję się spotkać również z selekcjonerem Adamem Nawałką, Tomaszem Iwanem i Wojciechem Szczęsnym.

- Chłopiec będzie towarzyszył Robertowi. Robiliśmy próby. Myślę, że to niezwykłe przeżycie dla młodego Franka, który pomimo tego, że nie może sam się ruszać, znajdzie się na środku boiska - powiedział Tomasz Iwan.

- Cieszymy się, że to tu się u nas wydarzy. Na PGE Narodowym taka sytuacja nie miała miejsca, jest to sytuacja wyjątkowa. Robert się na to zgodził, delegat się na to zgodził. Trenowaliśmy już z Frankiem, zobaczył naszą szatnię i zobaczy pełen stadion. Będzie to dla niego niesamowite przeżycie, które zapamięta na zawsze - dodał dyrektor polskiej kadry.

Reprezentacja Polski rozpocznie mecz z Czarnogórą o godz. 18. Biało-Czerwonym do awansu wystarczy remis bądź potknięcie Danii w meczu z Rumunią.

ZOBACZ WIDEO: Rafał Wolski: Chcę pokazać, że wykorzystałem szansę

Źródło artykułu: