Problemy Lecha po meczu z Legią. Kontuzja Situma, pauza Makuszewskiego

PAP / Jakub Kaczmarczyk / Radość piłkarzy Lecha Poznań
PAP / Jakub Kaczmarczyk / Radość piłkarzy Lecha Poznań

Po zwycięstwie z Legią Warszawa są również gorsze wieści dla Lecha Poznań. Urazu doznał Mario Situm, a z Jagiellonią nie zagra Maciej Makuszewski.

Mario Situm od początku meczu z Legią Warszawa, który Lech Poznań ostatecznie wygrał 3:0, był aktywny. Chorwat bardzo dobrze współpracował z Darko Jevticiem i ich dwójkowe akcje siały popłoch wśród obrońców Legii. Właśnie od tej dwójki rozpoczęła się akcja bramkowa po której Kolejorz objął prowadzenie.

W 18. minucie Mario Situm padł na murawę, choć nie doszło do kontaktu z rywalem. Sztab medyczny udzielił mu pomocy i zawodnik wrócił na boisko, ale tylko na chwilę, aby do zmiany mógł przygotować się Mihai Radut. Kilkadziesiąt sekund później Situm nie był w stanie kontynuować gry i opuścił murawę. O tym jak poważny jest to uraz będzie wiadomo w poniedziałek. - Dopiero wtedy przejdzie badania. W tej chwili nie jest pewne czy mięśnie zostały zerwane, czy nie - mówił po meczu Rene Poms, który w meczu z Legią pełnił funkcję pierwszego trenera z powodu zawieszenia Nenada Bjelicy.

Kolejną złą wiadomością jest fakt, że Maciej Makuszewski nie będzie mógł zagrać z Jagiellonią Białystok. Reprezentant Polski został sfaulowany, a potem zaatakowany przez Guilherme. Między zawodnikami doszło do małego spięcia, a sędzia Szymon Marciniak obu ukarał kartkami. Dla Makuszewskiego było to czwarte w tym sezonie upomnienie, dlatego czeka go przerwa w następnej kolejce.

ZOBACZ WIDEO Sampdoria rozbita. Debiut Dawida Kownackiego w koszmarnym meczu. Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN]

Komentarze (3)
avatar
Pan Nikt
2.10.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szkoda że Makuszewski jeszcze płaczkowi nie zayebał 
XYZ2017
2.10.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kartka dla Makuszewskiego to kolejne kuriozum Marciniaka podobnie jak wskazanie na wapno. Gdyby nie jakis gość przed tv który poprzez słuchawkę powiedział sędziemu żeby się nie ośmieszał byłby Czytaj całość
avatar
zuraw
2.10.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mam nadzieję że Lech się odwoła od tej kartki, bo była na tyle kuriozalna, że nawet komentatorzy to zauważyli. Maki został najpierw ostro sfaulowany, potem to Guilherme ruszył do niego z łapami Czytaj całość